Blog wycieczkowy Jasona

 

Moje aktywności
Praca #36

Praca #36

Dalej jest zimno i wietrznie, straszna lipa jak na lipiec:( Dziś pojechałem ponownie Trekiem, tym razem z sakwą, bo odebrałem laptopa z serwisu i musiałem go jakoś przetransportować. Jechałem na luzie, bez napinki takiej jak wczoraj i rezultacie do pracy jechałem ponad 29 minut.

Z powrotem postanowiłem pojechać po wale, bo miałem jeszcze odebrać paczki z paczkomatu (przyszły opony, łańcuch i wolnobieg do mojego Peugeota), ale dość szybko pożałowałem tej decyzji, bo niestety dość mocno…

Dystans: 28.66 km
Czas: 1:03:06
Vavg: 27.25 km/h
Vmax: 32.52 km/h
Przewyższenia: 94 m
Kadencja: 91
Temperatura: 19 ºC
Kalorie: 1008 kcal
Praca #36 - więcej ...
Praca #35

Praca #35

Zimno, pochmurno, wietrznie - super pogoda jak na lipiec. Mimo wszystko do pracy jadę na rowerze, jednak jest mała zmiana, teraz jeżdżę na moim szosowym Treku SL 1200 do którego założyłem bagażnik crosso, jak się okazało nie było z tym większych problemów, ponieważ dość nieoczekiwanie rama Treka ma otwory montażowe na bagażnik.

Na Treku jedzie się lżej niż na innych moich rowerach, a ponieważ z dość dużą łatwością rozpędzałem się powyżej 30 km/h to postanowiłem…

Dystans: 27.16 km
Czas: 0:54:02
Vavg: 30.16 km/h
Vmax: 35.85 km/h
Przewyższenia: 64 m
Kadencja: 91
Temperatura: 18 ºC
Kalorie: 1049 kcal
Praca #35 - więcej ...
Wycieczka z córką

Wycieczka z córką

Tradycyjna wycieczka rowerowa z córką do McDonalda:) 

Dystans: 28.99 km
Czas: 1:23:42
Vavg: 20.78 km/h
Vmax: 37.45 km/h
Przewyższenia: 77 m
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 851 kcal
Wycieczka z córką - więcej ...
Pętla dookoła Puszczy

Pętla dookoła Puszczy

Z czeluści mojego garażu wyciągnąłem Treka 1200 SL - klasyczną kolarkę, którą w tym roku jeszcze nie jeździłem i postanowiłem zrobić sobie rundkę po Puszczy Niepołomickiej. 

Jazda na szosie po długiej przerwie to fajne uczucie, już dawno nie jechało mi się z taką lekkością. Puszczę przejechałem w trochę ponad 33 minuty, robiąc na początku Żubrostrady małą przerwę na regulacje bloków w butach. Potem pojechałem do Baczkowa i znów wjechałem do Puszczy, przejechałem przez cały las…

Dystans: 46.72 km
Czas: 1:31:29
Vavg: 30.64 km/h
Vmax: 42.82 km/h
Tętno śr.: 149 (80%)
Tętno maks.: 240 (129%)
Przewyższenia: 122 m
Kadencja: 89
Temperatura: 26 ºC
Kalorie: 897 kcal
Pętla dookoła Puszczy - więcej ...
Praca #34

Praca #34

Piątek i znowu do pracy na rowerze.

Dystans: 27.17 km
Czas: 0:59:32
Vavg: 27.38 km/h
Vmax: 32.72 km/h
Przewyższenia: 74 m
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 937 kcal
Praca #34 - więcej ...
Praca #33

Praca #33

Znowu rowerem do pracy i znowu wieje. W drodze powrotnej jechałem drogą główną, pod czołowy wiatr, było ciężko.

Dystans: 26.45 km
Czas: 0:59:45
Vavg: 26.56 km/h
Vmax: 32.61 km/h
Przewyższenia: 115 m
Temperatura: 32 ºC
Kalorie: 949 kcal
Praca #33 - więcej ...
Praca #32

Praca #32

Kolejny raz do pracy, dziś trochę chłodniej niż wczoraj, więc i jazda łatwiejsza.

Dystans: 26.51 km
Czas: 0:57:59
Vavg: 27.43 km/h
Vmax: 32.80 km/h
Przewyższenia: 94 m
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 932 kcal
Praca #32 - więcej ...
Praca #31

Praca #31

Wycieczka rowerowa do Sandomierza niestety się skończyła i trzeba było wrócić do rzeczywistości, więc poniedziałek rano ruszyłem na rowerze do pracy. Od samego rana było bardzo ciepło i zapowiadali mega upał. Rano jechało się jeszcze dość przyjemnie, ale po południu było gorąco jak w piekle.

 

Dystans: 27.11 km
Czas: 1:00:43
Vavg: 26.79 km/h
Vmax: 31.84 km/h
Przewyższenia: 67 m
Temperatura: 32 ºC
Kalorie: 918 kcal
Praca #31 - więcej ...
Do Sandomierza dz. 4 - powrót

Do Sandomierza dz. 4 - powrót

Na ostatni dzień naszej wycieczki zapowiadali mega upały, więc z Solca wyruszyliśmy już o 7 rano. Do 8 udało nam się dojechać do Wiślnicy, gdzie zrobiliśmy mały postój. Dalej przebiliśmy na się Bejsce, gdzie znów chwilę odpoczęliśmy. Ponieważ zaczynało się robić coraz cieplej, to dość szybko pokonaliśmy jeszcze kolejne 10 km do Koszyc, gdzie dotarliśmy na 10:30. 

W Koszycach nastąpił dłuższy postój, zjedliśmy lody, wzięliśmy udział we mszy świętej, a na koniec jeszcze zjedliśmy kremówki…

Dystans: 91.14 km
Czas: 4:29:03
Vavg: 20.32 km/h
Vmax: 51.88 km/h
Przewyższenia: 411 m
Kadencja: 64
Temperatura: 34 ºC
Kalorie: 1815 kcal
Do Sandomierza dz. 4 - powrót - więcej ...
Do Sandomierza dz. 3 - powrót

Do Sandomierza dz. 3 - powrót

Trzeciego dnia rozpoczęliśmy powrót, ponownie zaczęła niestety też rosnąć temperatura. Po wali upałów tuż przed naszym wyjazdem, dwa pierwsze dni wycieczki odbyły się przy temperaturze nie przekraczającej 24 stopnie, momentami wręcz narzekaliśmy na chłód:) Dzień trzeci mieliśmy zakończyć w Solcu Zdrój, a nasza trasa miała prowadzi skrajem Wyżyny Sandomierskiej, więc co zapowiadało większe trudności niż do tej pory.

Już pierwszy odcinek do Klimontowa pokazał, że łatwo nie będzie, co prawda mieliśmy piękną trasę i coraz…

Dystans: 104.74 km
Czas: 5:19:13
Vavg: 19.69 km/h
Vmax: 50.75 km/h
Przewyższenia: 732 m
Kadencja: 55
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 1963 kcal
Do Sandomierza dz. 3 - powrót - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627