Blog wycieczkowy Jasona

 

Moje aktywności
Praca #51

Praca #51

Tydzień zamykam piątym wyjazdem do pracy, dziś było ładnie i dość ciepło, ale rano temperatura wynosiła tylko 14 stopni i trochę zmarzłem.

Rano jechałem kompletnie bez mocy, nie chciało mi się i nie miałem siły pedałować. Po południu pojechałem wałem i jak się okazało trochę z wiatrem, więc tempo mocno wzrosło, końcówka przez miasto już dość wolno i to jeszcze postojami, ale i tak udało się trochę podciągnąć kiepską poranną średnią:)

Dystans: 28.68 km
Czas: 1:01:46
Vavg: 27.86 km/h
Vmax: 36.72 km/h
Przewyższenia: 133 m
Kadencja: 89
Temperatura: 26 ºC
Kalorie: 1107 kcal
Praca #51 - więcej ...
Praca #50

Praca #50

Czwartek i kolejny raz do pracy - wypadł też mały jubileusz bo to był już 50 wyjazd do pracy na rowerze w tym roku. Ubiegłoroczny rekord 78 wyjazdów jest chyba raczej niezagrożony, ale do 60 może uda się dociągnąć.

Tym razem w obie strony pojechałem przez Puszczę i przy okazji zobaczyłem, że od Dębu Augusta II, stojącego przy Drodze Królewskiej odłamał się olbrzymi konar.

 

Dystans: 27.11 km
Czas: 0:59:35
Vavg: 27.3 km/h
Vmax: 32.43 km/h
Przewyższenia: 194 m
Kadencja: 90
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 1056 kcal
Praca #50 - więcej ...
Praca #49

Praca #49

Dziś była dość kiepska pogoda, praktycznie cały dzień pochmurno i wietrznie. Rano pojechałem drogą główną z wiatrem i poszło ekspresowo, poniżej 24 minut średnia 32,5 km/h.

Z powrotem niestety pod wiatr, może nie bardzo mocny ale jednak odczuwalny i na tej samej trasie jechałem 27:30 co i tak jest całkiem niezłym wynikiem.

Dystans: 25.81 km
Czas: 0:51:18
Vavg: 30.19 km/h
Vmax: 37.18 km/h
Przewyższenia: 80 m
Kadencja: 93
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 1049 kcal
Praca #49 - więcej ...
Praca #48

Praca #48

I znowu do pracy. Rano przez las, po południu wałem. 

Z pracy miałem chyba nawet trochę z wiatrem, bo udało mi się dość wyraźnie podkręcić średnią. Jednak w mieście znowu musiałem coś załatwić, a potem jeszcze pojechałem do serwisu rowerowego umówić się na remont Gianta, więc średnia trochę spadła, ale i tak wyszła powyżej 28 km/h.

Dystans: 30.13 km
Czas: 1:04:21
Vavg: 28.09 km/h
Vmax: 33.27 km/h
Przewyższenia: 149 m
Kadencja: 93
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 1153 kcal
Praca #48 - więcej ...
Praca #47

Praca #47

Niestety urlop się skończył i trzeba było znowu jechać do pracy - pojechałem oczywiście rowerem:)

Wpis oznaczam jako praca 47, bo wyjazd do pracy, który był częścią wycieczki w Góry Świętokrzyskie zaliczam jako pracę 46:)

Do pracy przez las, wolno i bez wielkiej ochoty do jazdy. Z powrotem pojechałem po wale, jechało się całkiem dobrze i nawet dość szybko. Na koniec musiałem załatwić jeszcze trochę spraw w mieście więc średnia trochę spadła.

Dystans: 28.78 km
Czas: 1:02:45
Vavg: 27.52 km/h
Vmax: 34.33 km/h
Przewyższenia: 86 m
Kadencja: 90
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 1007 kcal
Praca #47 - więcej ...
Czarny Staw + dwie kładki

Czarny Staw + dwie kładki

Ostatni dzień urlopu spędzałem rodzinnie w Ogrodzieńcu, ale po powrocie postanowiłem się jeszcze przejechać na rowerze. Wybór padł na Czarny Staw.

Do Czarnego Stawu dość szybko, choć przy tłumach w Puszczy miejscami było ciężko przejechać, mimo wszystko dojechałem w czasie około 34 minut. Potem już wolniej przez Puszczę do Baczkowa i do kładki w Krzyżanowicach. W drodze powrotnej znów trochę szybciej choć już wyraźnie brakowało mi trochę sił. 

Ostatecznie wyszła fajna przejażdżka na szosówce.

Dystans: 52.11 km
Czas: 1:55:07
Vavg: 27.16 km/h
Vmax: 38.57 km/h
Przewyższenia: 63 m
Kadencja: 86
Temperatura: 26 ºC
Kalorie: 1909 kcal
Czarny Staw + dwie kładki - więcej ...
Chęciny: 2x Zamek + kirkut

Chęciny: 2x Zamek + kirkut

Dziś mieliśmy wyjątkowo napięty harmonogram. Rano odwiedziliśmy Jaskinię Raj, potem zdobyliśmy Łysicę, następnie byliśmy pod Dębęm Bartek, a na koniec na lodach w Chęcinach.

Wieczorem znalazłem godzinkę dla siebie, żeby wyskoczyć na rower. Na początek pojechałem do rynku, a następnie ulicą Jędrzejowską do parkingu przy zamku i na górę pod kasy, tym razem udało mi się wyjechać pod same schody, jednak góral dużo lepiej nadaje się na takie drogi.

Trochę ponad 2 tygodnie temu przyjechałem…

Dystans: 15.84 km
Czas: 0:53:48
Vavg: 17.67 km/h
Vmax: 46.76 km/h
Przewyższenia: 285 m
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 659 kcal
Chęciny: 2x Zamek + kirkut - więcej ...
Chęciny: W poszukiwaniu placu zabaw

Chęciny: W poszukiwaniu placu zabaw

Rano w Mikołajkach, potem kilka godzin w samochodzie i kilka minut po 15 zameldowaliśmy się w Chęcinach. Poszliśmy na zamek, tym razem wersja z pełnym zwiedzaniem. Bilet kosztuję 13 zł od osoby, mała weszła jeszcze za darmo. Potem zameldowaliśmy się SSM w Chęcinach, a wieczorem wyruszyłem z moją córką na poszukiwanie placu zabaw.

Sprawa okazała się dość trudna. Co prawda z okien naszego noclegu widać przepiękny, duży plac zabaw na terenie placówki przedszkolnej wybudowanej z…

Dystans: 4.39 km
Czas: 0:16:53
Vavg: 15.6 km/h
Vmax: 33.24 km/h
Przewyższenia: 44 m
Temperatura: 26 ºC
Kalorie: 140 kcal
Chęciny: W poszukiwaniu placu zabaw - więcej ...
Mikołajki: U Króla Sielaw, pożegnanie z Mikołajkami

Mikołajki: U Króla Sielaw, pożegnanie z Mikołajkami

W poniedziałek rano opuszczaliśmy Mikołajki. Wstałem więc wcześnie rano, żeby kupić bułki a przy okazji zrobić pożegnalną rundkę po Mikołajkach.

Na początek pojechałem w odwiedziny do przykutego do mostu Króla Sielaw:) Dzień wcześniej dokładnie przeczytałem legendę o wielkiej złocie rybie będącej herbem Mikołajek oraz o tradycji przykuwania Króla Sielaw do mostu, więc pojechałem go zobaczyć.

Później jeszcze rundka po porcie i mieście, po bułki i do miejsca zamieszkania. Kilka minut przed 9 ruszyliśmy w drogę…

Dystans: 2.27 km
Czas: 0:07:48
Vavg: 17.46 km/h
Vmax: 30.42 km/h
Przewyższenia: 17 m
Temperatura: 18 ºC
Kalorie: 71 kcal
Mikołajki: U Króla Sielaw, pożegnanie z Mikołajkami - więcej ...
Nowe Sady, Zelwągi

Nowe Sady, Zelwągi

Mój pobyt na Mazurach powoli się kończy, dziś była niedziela, więc rano po bułki nie jechałem, za to wieczorem - około 18 wybrałem się na dość długą przejażdżkę przez Nowe Sady i Zelwągi.

Z Mikołajek wyjechałem koło Hotelu Gołębiewski i chyba toru samochodowego do Nowego Sadu. Nowy Sad to typowa miejscowość turystyczna, ale dalej przejechałem przez kilka zdecydowanie mało turystycznych wiosek.

Za Nowym Sadem kończy się asfalt i szutrową tarką przez las dojeżdżamy do Jory…

Dystans: 32.24 km
Czas: 1:26:36
Vavg: 22.34 km/h
Vmax: 39.81 km/h
Przewyższenia: 182 m
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 1105 kcal
Nowe Sady, Zelwągi - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627