Blog wycieczkowy Jasona

 

Łapczyca - Chełm - Targowisko - Kłaj - Szarów - Niepołomice - Puszcza Niepołomicka - Baczków - Proszówki - Słomka - Bochnia

Łapczyca - Chełm - Targowisko - Kłaj - Szarów - Niepołomice - Puszcza Niepołomicka - Baczków - Proszówki - Słomka - Bochnia

Rano pojechałem do Niepołomic pozałatwiać parę spraw związanych z budową domu. Z Łapczycy wyjechałem około 8 rano, na termometrze 22 i jechało się bardzo przyjemnie do Niepołomic zajechałem parę minut przed 9. Musiałem tam zostać aż do 16, bo wtedy miałem umówione jeszcze jedno spotkanie. Jak już załatwiłem wszystko to musiałem jechać do Bochni do znajomego odebrać samochód w którym zepsuł mi się podnośnik szyby - awaria naprawiona, ale niestety mój portfel trochę ucierpiał.

Do…

Dystans: 49.08 km
Czas: 2:05:01
Vavg: 23.56 km/h
Łapczyca - Chełm - Targowisko - Kłaj - Szarów - Niepołomice - Puszcza Niepołomicka - Baczków - Proszówki - Słomka - Bochnia - więcej ...
Kolejność zaliczania punktów: 1, 2, 13, 19, 16, 17, 20, 14, 10, 8, (7 opuszczony), 9, (21 opuszczony), 6, 5, 15, 11, 4, 12, 13, 18

Kolejność zaliczania punktów: 1, 2, 13, 19, 16, 17, 20, 14, 10, 8, (7 opuszczony), 9, (21 opuszczony), 6, 5, 15, 11, 4, 12, 13, 18

W drużynie z Krzyśkiem przejechaliśmy Dębowy Orient na trasie GIGA, udało nam się zaliczyć 19 z 21 punktów jednak w mocnej obsadzie. Miejsca w klasyfikacji 11 (de facto 14-15), aż 10 zawodników zaliczyło komplet, trzech kolejnych po 20 punktów. no i potem my z 19 punktami - sklasyfikowanych zostało 30 zawodników

Punkty kontrolne:
1-10 Punkty stałe gry terenowej Dębowy orient (naniesione na mapę, w terenie stałe paliki przy łatwych do zidentyfikowania miejscach).

1. Centrum Pogoria (III)
2. Centrum Pogoria w Parku Zielona
3. obok remizy strażackiej
4. przy stadionie
5. obok remizy strażackiej
6. przy kościele
7. skrzyżowanie leśnych dróg (opuszczony)
8. wyrobisko piasku
9. teren Eurocampingu
10. gospodarstwo agroturystyczne

Punkty 11-21 do samodzielnego naniesienia na mapę - wzór na punktach 1 i 2:

11. skrzyżowanie ścieżek
12. krzyż
13. tablica nr 5 na ścieżce przyrodniczej
14. skrzyżowanie ścieżek
15. granica lasu - punkt widokowy
16. krzyż
17. Wapiennik Bardowicza
18. krzyż
19. skrzyżowanie ścieżek
20. drzewo
21. granica lasu (opuszczony)

Start w Dębowym Oriencie planowałem już od dawna, rok temu w podobnej imprezie BSOrient w kameralnej obsadzie zdobyłem 2 miejsce na trasie GIGA, więc i w tym roku planowałem jechać GIGA. Śledząc rowerowe fora internetowe i listę startową widziałem, że w tym roku nie będzie tak łatwo i obsada będzie dużo mocniejsza.

Tuż przed startem zacząłem się zastanawiać, czy jednak nie pojechać trasy rekreacyjnej, byłem mocno zmęczony, miałem za sobą przeszło 500 km z sakwami do Wiednia, dzień wcześniej walczyłem na trasie VI etapu TdP pod Ząb i Gliczarów, do tego mega upał, ale Krzysiek nastawił się na próbę GIGA (nigdy wcześnie nie jechał tak długiej trasy, nawet na zwykłej wycieczce), więc nie pozostawało nic innego jak walczyć na GIGA:)

Odprawa trochę opóźniona zaczyna się parę minut po 10, regulamin strasznie zagmatwany, dostajemy mapy gry terenowej Dębowy Orient na której jest 10 punktów (stałych oznaczonych palikami z perforatorami) do tego pozostałe 11 punktów mamy sobie odwzorować z kartek na drzewie, z tym że 5 punktów do odwzorowania jest w bazie rajdu, a 6 kolejnych na pkt 2. Odrysowuję punkty podbijamy 1 i jedziemy za tłumem na 2, odrysowuję pozostałe punkty i decydujemy się na dość niezwykłą taktykę (chyba jako jedyni). Konieczność jazdy na 2 zaraz na początku sugerowała wariant trasy zgodny z ruchem wskazówek zegara, my tymczasem postanawiamy zaliczyć punkty po drugiej stronie Pogorii (przejazd pomiędzy jeziorami III i IV) a następnie jechać w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara...

Kolejność zaliczania punktów: 1, 2, 13, 19, 16, 17, 20, 14, 10, 8, (7 opuszczony), 9, (21 opuszczony), 6, 5, 15, 11, 4, 12, 13, 18 - więcej ...
Szaflary - Poronin - Ząb - Sierockie - Leszczyny - Biały Dunajec - Gliczarów Dolny - Gliczarów Górny - Bukowina Tatrzańska - Gliczarów Górny - Bukowina Tatrzańska - Stasikówka - Murzasichle - Poronin - Biały Dunajec - Szaflary

Szaflary - Poronin - Ząb - Sierockie - Leszczyny - Biały Dunajec - Gliczarów Dolny - Gliczarów Górny - Bukowina Tatrzańska - Gliczarów Górny - Bukowina Tatrzańska - Stasikówka - Murzasichle - Poronin - Biały Dunajec - Szaflary

Tour de Pologne Amatorów, podjazdy pod Ząb i Gliczarów Górny oraz na metę do Bukowiny, w końcu wyścig zawodowców - to wszystko miałem podczas piątkowej wycieczki po Podhalu.

Tour de Pologne amatorów startował z Bukowiny o godzinie 9:45, chciałem objechać pętle przed wyścigiem, więc z domu wyjechałem już o 6:10. Mnie więcej o 7:40 byłem już pod Termami Podhalańskimi w Szaflarach, przygotowałem rower i tuż przed 8:00 ruszyłem na trasę. Pętla TdPA zaczynała się w Bukowinie, ale start ostry wyznaczony był dopiero w Poroninie przy Zakopiance, ja z Szaflar miałem do pokonania podobny dystans co kolarze amatorzy z Bukowiny z tym, że oni jechali w dół, a ja musiałem się lekko wspiąć. Kilka minut po 8 przekroczyłem Zakopiankę i w drogę.

Na początek łatwiejszy z podjazdów pod Ząb (co wcale nie znaczy, że łatwy). Początkowo jeszcze w miarę łatwo, spokojnie i dość szybko jechałem sobie przez Suche, ale za wyciągiem narciarskim zaczyna się robić bardziej stromo, zrzucam przerzutki i kręcę dalej, prędkość w granicach 9-11 km/h. Do znaku Ząb podjazd trzyma mniej więcej stałe nachylenie, dopiero pod sam koniec robi się jeszcze bardziej stromo. Premia górska miała być umiejscowiona na skrzyżowaniu z drogą z Gubałówki na Sierockie, ale jak jechałem to jeszcze jej tam nie było. Zasadniczy podjazd od Zakopianki na premię to mniej więcej 4,2 km, średnie nachylenie 5,9%; różnica wysokości 246 metrów, jednak to nie koniec podjazdu na trasie, po skręcie w prawo na Sierockie ciągle jest pod górę. Potem chwila zjazdu i znów pod górę na wysokość ponad 1000 metrów npm na Rolów Wierch (Sierockie). Dalej skręt na Leszczyny i wąski techniczny zjazd aż do Białego Dunajca. Na zjeździe wyprzedzili mnie dwaj kolarze, chyba trenowali przed etapem - jeden w koszulce Reprezentacji Polski. Na zjeździe piękne widoki, ale trzeba uważać na drogę, są bardzo ostre zakręty i momentami kiepska nawierzchnia...

Po zjeździe kilkaset metrów po płaskim, skręt w prawo i rozpoczynamy podjazd

Dystans: 66.82 km
Czas: 3:37:55
Vavg: 18.4 km/h
Szaflary - Poronin - Ząb - Sierockie - Leszczyny - Biały Dunajec - Gliczarów Dolny - Gliczarów Górny - Bukowina Tatrzańska - Gliczarów Górny - Bukowina Tatrzańska - Stasikówka - Murzasichle - Poronin - Biały Dunajec - Szaflary - więcej ...
Łapczyca - Chełm - Targowisko - Kłaj - Zabierzów Bocheński - Chobot - Ispina - Nowe Brzesko - Szpitary - Nowe Brzesko - Grobla - Drwinia - Mikluszowice - Gawłówek - Baczków - Proszówki - Bochnia - Łapczyca

Łapczyca - Chełm - Targowisko - Kłaj - Zabierzów Bocheński - Chobot - Ispina - Nowe Brzesko - Szpitary - Nowe Brzesko - Grobla - Drwinia - Mikluszowice - Gawłówek - Baczków - Proszówki - Bochnia - Łapczyca

Pojechałem do Nowego Brzeska zobaczyć IV etap Tour de Pologne. Podczas tego etapu kolarze jechali z Tarnowa przez Żabno, Szczurową (lotna premia) - Nowe Brzesko - Proszowice i dalej na Skałę, Dąbrowę Górniczą do Katowic.

Ja ruszyłem z Łapczycy i zamierzałem wyjechać na niewielką górkę za Nowym Brzeskiem w kierunku Proszowic. W zasadzie planowałem jechać już wczoraj na III etap ze startem ostrym w Wieliczce, ale padało i zrezygnowałem, więc postanowiłem nadrobić to dzisiaj.

Z…

Dystans: 60.50 km
Czas: 2:36:02
Vavg: 23.26 km/h
Łapczyca - Chełm - Targowisko - Kłaj - Zabierzów Bocheński - Chobot - Ispina - Nowe Brzesko - Szpitary - Nowe Brzesko - Grobla - Drwinia - Mikluszowice - Gawłówek - Baczków - Proszówki - Bochnia - Łapczyca - więcej ...
Wiedeń: Kahlenberg, Schönbrunn

Wiedeń: Kahlenberg, Schönbrunn

Wiedeń: Kahlenberg, SchĂśnbrunn

Celem wyprawy do Wiednia, pod hasłem \"Rowerowa Husaria\" było zdobycie wzgórza Kahlenberg na przedmieściach miasta. To właśnie to wzgórze, wraz z całą armią sforsował w 1683 roku Jan III Sobieski i z niego runął na armię turecką oblegającą Wiedeń. Bitwa ta przeszła do historii jako \"Odsiecz Wiedeńska\", która uratowała całą chrześcijańską Europę przed najazdem tureckim.

Z hostelu pojechaliśmy brzegiem Dunaju - tak prowadził nas GPS, dojechaliśmy praktycznie do Klosterneuburga, gdzie znaleźliśmy…

Dystans: 33.67 km
Czas: 2:13:58
Vavg: 15.08 km/h
Wiedeń: Kahlenberg, Schönbrunn - więcej ...
Etap: Bratislava - Wien

Etap: Bratislava - Wien

Cała trasa: Łapczyca - Wien 509,97 km, czas 23:22:32

Wyprawa do Wiednia - dzień 5

Mając już doświadczenie z dni poprzednich wyjeżdżamy o 6:30, żeby zdążyć przed największym skwarem. Z hostelu przez starówkę dojeżdżamy pod zamek i wbijamy się na ścieżkę rowerową po jakiś 2 km przejeżdżamy przez most most i przekraczamy Dunaj. Za rzeką znaki szlaku są już widoczne, podążamy w kierunku Austrii, mijamy ciekawy bunkier i po chwili jesteśmy już na granicy. Jest…

Dystans: 79.73 km
Czas: 4:01:35
Vavg: 19.8 km/h
Etap: Bratislava - Wien - więcej ...
Etap: Nové Mesto nad Váhom - Bratislava

Etap: Nové Mesto nad Váhom - Bratislava

Wyprawa do Wiednia - dzień 4

Z NovĂŠgo Mesta wyjeżdżamy kilka minut po 7 rano, jest słonecznie ale jeszcze nie gorąco, jest sobota i ruch samochodowy wyraźnie mniejszy. Pierwsze kilometry pokonujemy bardzo szybko w tempie 29-30 km/h. W Piestianach postój w Lidlu, potem pędzimy aż do miejscowości Bucany (42 km) znowu krótki postój i jedziemy dalej, cały czas gonimy Krzyśka i Bartka, którzy nie stanęli na pierwszym postoju, ale jakoś nie możemy ich dojść. Na…

Dystans: 105.56 km
Czas: 4:25:50
Vavg: 23.83 km/h
Etap: Nové Mesto nad Váhom - Bratislava - więcej ...
Etap: Žilina - Nové Mesto nad Váhom

Etap: Žilina - Nové Mesto nad Váhom

Wyprawa do Wiednia - dzień 3

Z Žiliny mieliśmy wyjechać na drogę 507 po drugiej stronie rzeki Vah, ale GPS Wojtka wyprowadza nas w pobliże drogi krajowej, więc decydujemy się nią jechać. Na początku olbrzymi ruch, ale po chwili droga dzieli się na krajową 18 i autostradę D3, więc ruch na krajówce maleje. Droga ma pobocze więc jedziemy bez problemów, na następnym postoju decydujemy, że nie będziemy próbowali przekraczać rzeki tylko będziemy trzymać się…

Dystans: 106.98 km
Czas: 4:36:34
Vavg: 23.21 km/h
Etap: Žilina - Nové Mesto nad Váhom - więcej ...
Etap: Chochołów - Žylina

Etap: Chochołów - Žylina

Wyprawa do Wiednia - dzień 2

Drugi dzień wyprawy rozpoczęliśmy o godzinie 8:00 od postoju pod sklepem w Chochołowie - ostatnia szansa na zakupy za złotówki. Po przerwie przejechaliśmy przez Chochołów i skręciliśmy w prawo na Suchą Horę, krótki ale dość stromy podjazd i jesteśmy już na Słowacji. Od granicy jedziemy głównie w dół, więc idzie szybko. Pierwszy postój w Trstenie, gdzie rozprawiamy gdzie jechać dalej. Po kolejnych 10 km dojeżdżamy do miejscowości Tvadosin i…

Dystans: 113.91 km
Czas: 4:59:26
Vavg: 22.83 km/h
Etap: Chochołów - Žylina - więcej ...
Etap: Łapczyca - Chochołów

Etap: Łapczyca - Chochołów

Wyprawa do Wiednia - dzień 1

Rowerowa Wyprawa do Wiednia pod hasłem \"Rowerowa Husaria\" miała wystartować o godzinie 8:00 rano spod Gimnazjum w Niepołomicach. Ja chciałem po drodze odwiedzić jeszcze kilka cmentarzy wojennych, więc postanowiłem wyjechać wcześniej o godzinie 7:00, zwiedzić cmentarze i spotkać się z grupą dopiero w Rabce.

Wstałem o 6:00 i mniej więcej o 6:55 wyjechałem z Łapczycy drogą w kierunku Gdowa, niestety nie była to droga przyjemna, ruch był duży i jechało dużo tirów. Na szczęście po przejechaniu mniej więcej 14 km, skręciłem w boczną drogę i po przejechaniu przez Gdów skręciłem na Stadniki. Droga do Dobczyc przez Stadniki już spokojna i o godzinie 8:00 po przejechaniu mniej więcej 23 km dojechałem do drogi 964 na Kasinę Wielką. Na początek miałem lekki zjazd do Czasławia, gdzie niestety miałem nieprzyjemną sytuację, jakaś baba jadąca z przeciwka białym Fiatem Panda zaczęła wyprzedzać dwa wolniej jadące samochody w ogóle nie przejmując się tym, że ja jadę. Dodam tylko, że wyprzedzała na podwójnej ciągłej i na przejściu dla pieszych, ja nie bardzo miałem gdzie zjechać bo był wysoki krawężnik, baba przemknęła obok mnie moim pasem z dużą prędkością. Trochę się zdenerwowałem, ale cóż jadę dalej, powoli też zacząłem piąć się do góry.

Po przejechaniu mniej więcej 33 km dojechałem do Wiśniowej, na końcu tej miejscowości tuż przy drodze trafiłem na pierwszy cmentarz wojenny oznaczony numerem 374. Cmentarz zlokalizowany został przy istniejącej wcześniej kapliczce, jest niewielki i trochę zaniedbany. W Wiśniowej miałem oglądnąć jeszcze cmentarz oznaczony nr 373, jednak ten cmentarz znajduję się w lesie, nie ma do niego drogi dojazdowej na dodatek jest na zboczu wzgórza. Od rana nie jechało mi się jakoś nadzwyczajnie dobrze, miałem ciężki (15 kg) bagaż, więc postanowiłem nie pętać się po krzakach z rowerem i odpuściłem ten cmentarz. Po krótkim odpoczynku ruszyłem, więc już pod wyraźną górę w stronę Wierzbanowej...

Przede mną były dwie przełęcze: Wierzbanowska 502 m npm i kawałek dalej Wielkiej Drogi 562 m npm. Podjazd ciężki,

Dystans: 103.74 km
Czas: 5:18:56
Vavg: 19.52 km/h
Etap: Łapczyca - Chochołów - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627