Blog wycieczkowy Jasona

 

Po Gorlicach

Po Gorlicach

Po zakwaterowaniu się postanowiłem wyjechać jeszcze na miasto żeby odwiedzić jeszcze 3 cmentarze na terenie Gorlic. A później pojechałem jeszcze na rynek na lody, na koniec zakupy i do spania:)

Dystans: 9.04 km
Czas: 0:30:14
Vavg: 17.94 km/h
Vmax: 38.85 km/h
Tętno śr.: 117 (63%)
Tętno maks.: 153 (82%)
Przewyższenia: 75 m
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 304 kcal
Po Gorlicach - więcej ...
Cmentarze dz. 1

Cmentarze dz. 1

Z pociągu wysiadłem po niecałej godzinie jazdy w Bogumiłowicach (jedna stacja przed Tarnowem) i ruszyłem na poszukiwanie cmentarzy wojennych. Jechałem przez Wojnicz, Zakliczyn, Gromnik, Ciężkowice, Łużną, Stróżówkę aż do Gorlic. Tego dnia odwiedziłem 32 cmentarze wojenne z okresu I wojny, niektóre znajdowały się przy drodze, lub jej pobliżu, niektóre były na cmentarzach parafialnych ale niektórych musiałem szukać po krzakach (szczególnie dwa cmentarze w Stróżówce dały mi ostro w kość). 

Najciekawsze cmentarze wojenne na które trafiłem…

Dystans: 84.69 km
Czas: 4:48:15
Vavg: 17.63 km/h
Vmax: 49.95 km/h
Tętno śr.: 120 (65%)
Tętno maks.: 153 (82%)
Przewyższenia: 913 m
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 2099 kcal
Cmentarze dz. 1 - więcej ...

Do pociągu

Wstałem wcześnie rano z zamiarem wyruszenia na 2 dniową wycieczkę rowerową po cmentarzach wojennych między Tarnowem i Gorlicami. Rano było zimno, a na początek miałem do pokonania 3 kilometry do Staniątek, skąd pociągiem o 5:41 miałem jechać w kierunku Tarnowa.

Dystans: 3.09 km
Czas: 0:08:33
Vavg: 21.68 km/h
Vmax: 29.34 km/h
Przewyższenia: 9 m
Temperatura: 12 ºC
Kalorie: 91 kcal
Do pociągu - więcej ...
Zamek Tenczyn - rodzinnie

Zamek Tenczyn - rodzinnie

Dziś wycieczka rowerowa na zamek Tenczyn w Rudnie. Pojechaliśmy całą rodziną, najpierw samochodem, a potem przez Tenczyński Park Krajobrazowy na rowerach. Na miejscu zwiedziliśmy zamek i po przerwie wróciliśmy do samochodu.

Dystans: 13.83 km
Czas: 1:02:49
Vavg: 13.21 km/h
Vmax: 32.27 km/h
Przewyższenia: 180 m
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 438 kcal
Zamek Tenczyn - rodzinnie - więcej ...
Praca #48

Praca #48

Tydzień kończę kolejnym wyjazdem na rowerze do pracy, pojechałem mimo iż straszyli burzami z gradem. Burz nie było, lekko pokropiło, ale mi udało się przejechać na sucho.

Od poniedziałku mam tygodniowy urlop, może uda się zrobić jakąś fajną rowerową wycieczkę.

Dystans: 27.06 km
Czas: 0:56:02
Vavg: 28.98 km/h
Vmax: 35.03 km/h
Tętno śr.: 140 (75%)
Tętno maks.: 158 (85%)
Przewyższenia: 48 m
Kadencja: 91
Kalorie: 652 kcal
Praca #48 - więcej ...
Praca #47 - Sprzedam TREKA!

Praca #47 - Sprzedam TREKA!

Wróciło lato, więc postanowiłem dziś pojechać TREKiem, praktycznie bez bagażu. To chyba mój trzeci wyjazd na tym rowerze w tym roku - nie mam czasu na szosę, zdecydowałem się, więc sprzedać ten rower, o ile oczywiście uda mi się uzyskać w miarę sensowną cenę za ten rower, bo jak mam go sprzedać za 500 zł, to niech lepiej czeka na te 5 wyjazdów w roku:) Jeśli jednak uda mi się go sprzedać to kasę dokładam…

Dystans: 29.86 km
Czas: 1:03:40
Vavg: 28.14 km/h
Vmax: 33.53 km/h
Tętno śr.: 148 (80%)
Tętno maks.: 164 (88%)
Przewyższenia: 573 m
Kadencja: 91
Temperatura: 26 ºC
Kalorie: 781 kcal
Praca #47 - Sprzedam TREKA! - więcej ...
Praca #46 - znowu guma:(

Praca #46 - znowu guma:(

W końcu trochę cieplej, rano słonecznie i w miarę bezwietrznie, mogłem pojechać w spodenkach, choć pod koszulkę założyłem jeszcze warstwę termoaktywną.

W drodze powrotnej już całkiem ciepło, jechało mi się całkiem dobrze aż do momentu gdy przejechałem kołami po dużym kamieniu leżącym na środku drogi. Po tym wydarzeniu ujechałem jeszcze dwa kilometry i niestety stwierdziłem brak powietrza w przednim kole:( Dętkę zapasową co prawda miałem, ale okazało się, że nie mam pompki, ponieważ do domu…

Dystans: 20.92 km
Czas: 0:41:37
Vavg: 30.16 km/h
Vmax: 34.13 km/h
Tętno śr.: 138 (74%)
Tętno maks.: 155 (83%)
Przewyższenia: 63 m
Kadencja: 90
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 477 kcal
Praca #46 - znowu guma:( - więcej ...
Praca #45

Praca #45

Rano dalej dość chłodno i do tego wiatr, szczególnie po pracy daje mocno w kość, ale widać, że pogoda bardzo powoli się poprawia.

Dystans: 27.16 km
Czas: 0:56:30
Vavg: 28.84 km/h
Vmax: 34.14 km/h
Tętno śr.: 141 (76%)
Tętno maks.: 178 (96%)
Przewyższenia: 104 m
Kadencja: 93
Temperatura: 18 ºC
Kalorie: 651 kcal
Praca #45 - więcej ...
Praca #44

Praca #44

Zimno i wietrznie. Do pracy jechałem z wiatrem, więc poszło w miarę sprawnie, ale po pracy wracałem od mocny, momentami porywisty wiatr. Dzisiaj po raz pierwszy jechałem na typowo szosowych wąskich oponach Maxxis Detonator 25 mm, nie widzę jakieś szczególnej różnicy, co prawda Trek na tych gumach był sporo szybszy, ale to chyba kwestia charakterystyki roweru a nie samych opon. Czas do pracy wykręciłem niezły, ale sporo jechałem z wiatrem, końcówka już Woli Zabierzowskiej była…

Dystans: 27.08 km
Czas: 0:55:48
Vavg: 29.12 km/h
Vmax: 35.36 km/h
Tętno śr.: 148 (80%)
Tętno maks.: 240 (129%)
Przewyższenia: 54 m
Kadencja: 91
Temperatura: 15 ºC
Kalorie: 633 kcal
Praca #44 - więcej ...
Po dętkę

Po dętkę

Ponieważ obie moje dętki po wyjeździe do pracy nie nadawały się już do dalszego użytku, musiałem jechać do sklepu kupić nową. W Niepołomicach są z tym lekkie problemy, szczególnie, że zależy mi na dętce o szerokości 25-32 mm z wentylem Presta - takiej nie kupiłem, ostatecznie udało mi się kupić dętkę 19-23, która dałem do Treka, a stamtąd wyciągnąłem szerszą dętkę do mojego Peugeota.

Dystans: 3.22 km
Czas: 0:08:13
Vavg: 23.51 km/h
Vmax: 30.75 km/h
Przewyższenia: 9 m
Kadencja: 81
Kalorie: 102 kcal
Po dętkę - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627