Blog wycieczkowy Jasona

 

Do Sandomierza dz. 4 - powrót

Do Sandomierza dz. 4 - powrót

Na ostatni dzień naszej wycieczki zapowiadali mega upały, więc z Solca wyruszyliśmy już o 7 rano. Do 8 udało nam się dojechać do Wiślnicy, gdzie zrobiliśmy mały postój. Dalej przebiliśmy na się Bejsce, gdzie znów chwilę odpoczęliśmy. Ponieważ zaczynało się robić coraz cieplej, to dość szybko pokonaliśmy jeszcze kolejne 10 km do Koszyc, gdzie dotarliśmy na 10:30. 

W Koszycach nastąpił dłuższy postój, zjedliśmy lody, wzięliśmy udział we mszy świętej, a na koniec jeszcze zjedliśmy kremówki…

Dystans: 91.14 km
Czas: 4:29:03
Vavg: 20.32 km/h
Vmax: 51.88 km/h
Przewyższenia: 411 m
Kadencja: 64
Temperatura: 34 ºC
Kalorie: 1815 kcal
Do Sandomierza dz. 4 - powrót - więcej ...
Do Sandomierza dz. 3 - powrót

Do Sandomierza dz. 3 - powrót

Trzeciego dnia rozpoczęliśmy powrót, ponownie zaczęła niestety też rosnąć temperatura. Po wali upałów tuż przed naszym wyjazdem, dwa pierwsze dni wycieczki odbyły się przy temperaturze nie przekraczającej 24 stopnie, momentami wręcz narzekaliśmy na chłód:) Dzień trzeci mieliśmy zakończyć w Solcu Zdrój, a nasza trasa miała prowadzi skrajem Wyżyny Sandomierskiej, więc co zapowiadało większe trudności niż do tej pory.

Już pierwszy odcinek do Klimontowa pokazał, że łatwo nie będzie, co prawda mieliśmy piękną trasę i coraz…

Dystans: 104.74 km
Czas: 5:19:13
Vavg: 19.69 km/h
Vmax: 50.75 km/h
Przewyższenia: 732 m
Kadencja: 55
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 1963 kcal
Do Sandomierza dz. 3 - powrót - więcej ...
Do Sandomierza dz. 2

Do Sandomierza dz. 2

W zasadzie pierwszy nocleg planowałem w okolicach Szczucina, ale ponieważ ciężko było coś znaleźć, więc nocowaliśmy znaczenie bliżej, drugiego dnia trzeba było, więc tą stratę nadrobić. Pierwszy około 24 km odcinek do Szczucina pokonaliśmy dość, sprawnie, choć momentami wiatr mocno nam przeszkadzał.

Po przerwie śniadaniowej w Szczucinie ruszyliśmy na wschód drogami powiatowymi, po przejechaniu bardzo długim prostych, skręciliśmy w końcu w Sadkowej Górze, przez którą dojechaliśmy do Gawłuszowic. Dalej już bardzo bocznymi drogami, dojechaliśmy do…

Dystans: 104.51 km
Czas: 5:02:05
Vavg: 20.76 km/h
Vmax: 36.49 km/h
Przewyższenia: 315 m
Kadencja: 48
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 2093 kcal
Do Sandomierza dz. 2 - więcej ...
Do Sandomierza dz. 1

Do Sandomierza dz. 1

No i w końcu nastąpił ten dzień, pierwsza od dłuższego czasu wyprawa rowerowa. Tym razem do Sandomierza z bocheńskim PTTK, tak się złożyło, że byłem pomysłodawcą tej wycieczki a co za tym idzie pilotem grupy. Ponieważ uczestnicy zjeżdżali z kilku miejsc to na miejsce zbiórki wybraliśmy Uście Solne.

Ja z domu wyjechałem już o 7:40, bo chciałem mieć pewność, że się nie spóźnię. Wybrałem drogę wałami, choć początkowo trochę się bałem, że może tam mocno…

Dystans: 95.58 km
Czas: 4:23:37
Vavg: 21.75 km/h
Vmax: 36.71 km/h
Przewyższenia: 266 m
Kadencja: 48
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 1972 kcal
Do Sandomierza dz. 1 - więcej ...
Praca #30

Praca #30

Ostatni wyjazd do pracy w tym tygodniu, jutro startuję do Samodomierza. Dziś znowu mega upał i kolejny raz pojechałem na gravelu szukając optymalnych ustawień przed wyprawą. Przy okazji dziś mały jubileusz - 30 raz do pracy na rowerze w tym roku.

Dystans: 27.48 km
Czas: 1:01:01
Vavg: 27.02 km/h
Vmax: 31.28 km/h
Przewyższenia: 58 m
Kadencja: 56
Temperatura: 34 ºC
Kalorie: 703 kcal
Praca #30 - więcej ...
Praca #29

Praca #29

Przed wyjazdem do Sadomierza testowałem gravela jako rower dopracowy. Szosówka to to nie jest i jechałem wolniej niż zwykle. Dalej jest gorąco, po południu to już upał i jedzie się dość ciężko.

Dystans: 28.77 km
Czas: 1:05:21
Vavg: 26.41 km/h
Vmax: 32.97 km/h
Przewyższenia: 168 m
Kadencja: 87
Kalorie: 1088 kcal
Praca #29 - więcej ...
Praca #28

Praca #28

Kolejny raz do pracy, choć dziś trochę inaczej bo już wakacje. Na początek wizyta w rejestracji przychodni w Niepołomicach (szkoda nawet tym gadać), a później do pracy, przez las, wolno i niemrawo, trochę pod wiatr.

Po południu drogą główną z wiatrem, było naprawdę szybko udało mi się pokonać 12,9 km w czasie 24:24, już dawno tak szybko nie jechałem.

Dystans: 26.67 km
Czas: 0:57:06
Vavg: 28.02 km/h
Vmax: 36.03 km/h
Przewyższenia: 258 m
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 1108 kcal
Praca #28 - więcej ...
Wieliczka, Kraków

Wieliczka, Kraków

Dziś wziąłem sobie wolne w pracy i po załatwieniu spraw z wyprawieniem córki do przedszkola, postanowiłem pojechać do Wieliczki odebrać dowód rejestracyjny do Seata. 

Do Wieliczki jechało mi się ciężko, nie dość że po górkach to jeszcze pod wiatr, ale kilka minut po 9 wszedłem do wydziału komunikacji, a tam stomka. Do odbioru dowodów jeszcze bez tragedii, ale do rejestracji czekało 36 osób. Załatwienie sprawy zajęło mi gdzieś około 30 minut. Następnie pojechałem na rynek…

Dystans: 51.36 km
Czas: 2:20:45
Vavg: 21.89 km/h
Vmax: 47.58 km/h
Przewyższenia: 360 m
Kadencja: 79
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 1847 kcal
Wieliczka, Kraków - więcej ...
Praca #27

Praca #27

W ostatni "pracujący" dzień roku szkolnego pojechałem na rowerze do pracy. Rano nie było tak ciepło, jak przez ostatni dni. Po południu trochę groziło burzami, ale jakoś na sucho udało mi się przejechać trasę.

Dystans: 27.11 km
Czas: 1:01:45
Vavg: 26.34 km/h
Vmax: 31.06 km/h
Przewyższenia: 40 m
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 910 kcal
Praca #27 - więcej ...
Praca #26

Praca #26

Tydzień zamykam wyjazdem rowerem do pracy. Rano miałem sporo szczęście, ponieważ zdążyłem dojechać do pracy przy pierwszych kroplach deszczu tuż przed mega burzą z ulewą.

Po pracy już przy pięknej pogodzie, choć na szczęście nie w upale, bo wracałem po 18:00, pojechałem sobie do domu dłuższą drogą po wale.

Dystans: 28.90 km
Czas: 1:02:57
Vavg: 27.55 km/h
Vmax: 34.55 km/h
Przewyższenia: 63 m
Temperatura: 226 ºC
Kalorie: 996 kcal
Praca #26 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627