Blog wycieczkowy Jasona

 

W Góry Świętokrzyskie dz. 2 etap 2 - Św. Katarzyna - Nowa Słupia

W Góry Świętokrzyskie dz. 2 etap 2 - Św. Katarzyna - Nowa Słupia

Po zdobyciu Łysicy, około 14:00 rozpocząłem drugi etap rowerowy dzisiejszego dnia. Ze Św. Katarzyny ruszyłem pod górę do Krajna Pierwszego, a na szczycie odbiłem na Krajno Drugie. O ile rano było chłodno, to już podczas podejścia na Łysicę, a podczas drugiego etapu rowerowego było już mega upalnie.

Jechałem trudnym i mocno pagórkowatym terenem przez Kakonin, Hutę Podłysicę aż do Huty Szklanej, po drodze zaliczając m. in. terenowy fragment pieszego szlaku czerwonego. Myślałem, że trzymając się…

Dystans: 35.78 km
Czas: 2:12:14
Vavg: 16.23 km/h
Vmax: 54.35 km/h
Tętno śr.: 109 (59%)
Tętno maks.: 147 (79%)
Przewyższenia: 723 m
Kadencja: 52
Temperatura: 30 ºC
Kalorie: 690 kcal
W Góry Świętokrzyskie dz. 2 etap 2 - Św. Katarzyna - Nowa Słupia - więcej ...
Wyprawa w Góry Świętokrzyskie dz. 2 etap 1 - Chęciny - Św. Katarzyna

Wyprawa w Góry Świętokrzyskie dz. 2 etap 1 - Chęciny - Św. Katarzyna

Drugi dzień wyprawy zacząłem o godzinie 7:00 w Chęcinach. Pogoda była nie najlepsza, niebo było zachmurzone, gdzieś w oddali grzmiało, ale nie było innego wyjścia jak ruszyć w trasę.

Pierwszy etap tego dnia odbywał się pod inspiracją książki Edmunda Niziurskiego "Klub Włóczykijów". Książkę dostałem w 1991 roku jako nagrodę w szkole, początkowo trafiła na półkę, ale w końcu po nią sięgnąłem i od tego czasu czytam ją niemal co roku. W tym roku musiałem sobie…

Dystans: 40.42 km
Czas: 2:30:49
Vavg: 16.08 km/h
Vmax: 43.35 km/h
Tętno śr.: 111 (60%)
Tętno maks.: 144 (78%)
Przewyższenia: 510 m
Kadencja: 41
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 771 kcal
Wyprawa w Góry Świętokrzyskie dz. 2 etap 1 - Chęciny - Św. Katarzyna - więcej ...
W Góry Świętokrzyskie dz. 1 - Niepołomice - Chęciny

W Góry Świętokrzyskie dz. 1 - Niepołomice - Chęciny

W piątek rano wstaję jak zwykle i około 7:30 ruszam do pracy, czyli wpis Praca #46? No właśnie nie do końca, bo zaraz po pracy zamiast to domu ruszam w Góry Świętokrzyskie.

Na początek poruszam się dobrze znanymi mi terenami, jadę wałem Wisły, potem do Nowego Brzeska i do Hebdowa, tam jednak skręcam z DK79 na Gruszów, dalej na Pławowice i Lekszyce (nie jeździe jak ja, droga nie jest w pełni utwardzona i musiałem nawet…

Dystans: 120.79 km
Czas: 5:37:06
Vavg: 21.5 km/h
Vmax: 56.80 km/h
Tętno śr.: 116 (63%)
Tętno maks.: 185 (99%)
Przewyższenia: 1020 m
Kadencja: 43
Temperatura: 28 ºC
Kalorie: 1921 kcal
W Góry Świętokrzyskie dz. 1 - Niepołomice - Chęciny - więcej ...
Praca #45

Praca #45

Dziś kolejny raz na rowerze do pracy, ale był to wyjazd szczególnych, bo po pierwsze po wyprawie na Rysy - którą jeszcze dość mocno czułem w noga, a po drugie na gravelu, na którym w piątek planuję wyruszyć w Góry Świętokrzyskie na 3 dniową samotną wyprawę:)

Nie ma co ukrywać jechało się ciężko, bo zmęczenie i gravel to jednak nie szosa, kolejny dzień w pracy na szczęście już za mną i do urlopu pozostaje już…

Dystans: 29.50 km
Czas: 1:10:14
Vavg: 25.2 km/h
Vmax: 35.04 km/h
Przewyższenia: 148 m
Kadencja: 87
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 1073 kcal
Praca #45 - więcej ...
Praca #44

Praca #44

Kolejny raz do pracy na rowerze, ponieważ rano było w miarę bezwietrznie, to postanowiłem jechać po wale, jednak w ostatniej chwili zmieniłem zdanie i postanowiłem zrobić eksperyment, do pracy drogami wzdłuż Wisły (tak jak jeździłem kiedyś gdy nie było WTR), a z pracy po wale.

Jak pomyślałem tak zrobiłem, niestety w drodze do pracy trochę się pogubiłem i przez to dołożyłem pewnie z 600-700 metrów, ostatecznie wyszło 17,4 km w czasie 37:26, więc ta droga…

Dystans: 32.32 km
Czas: 1:12:03
Vavg: 26.91 km/h
Vmax: 35.04 km/h
Przewyższenia: 147 m
Kadencja: 89
Temperatura: 24 ºC
Kalorie: 1181 kcal
Praca #44 - więcej ...
Praca #43

Praca #43

W piątek do pracy na rowerze, to chyba pierwszy tydzień w tym roku w którym codziennie byłem w pracy na rowerze. Do pracy pojechałem drogą główną, a z powrotem  wracałem w po wale. 

W drodze powrotnej zatrzymałem się przy wale na małą sesję zdjęciową, mojego odremontowanego Peugeota. Wczoraj przyszła paczka z ostatnim elementem "remontowym":) Zakupiłem sobie dużą pompkę pod ramę, co zakończyło moje tegoroczne inwestycje w mojego szosowego Peugeota.

Podsumowując wymieniłem:

  • napęd (łańcuch i…
Dystans: 28.52 km
Czas: 1:05:21
Vavg: 26.19 km/h
Vmax: 32.84 km/h
Przewyższenia: 104 m
Kadencja: 90
Temperatura: 23 ºC
Kalorie: 1010 kcal
Praca #43 - więcej ...
Praca #42

Praca #42

Dziś znowu na Peugeocie, podregulowałem parę rzeczy i rower jechał zdecydowanie lepiej. Poprawiła się też pogoda, było słonecznie i bezwietrznie, nie jakoś strasznie ciepło, ale w miarę przyjemnie.

Rano pojechałem przez las i po pracy po wale. Na koniec miałem jeszcze do odebrania paczkę z paczkomatu oraz musiałem odwiedzić urząd miasta, więc końcówka znacznie wolniej.

Dystans: 28.44 km
Czas: 1:02:07
Vavg: 27.47 km/h
Vmax: 35.99 km/h
Przewyższenia: 90 m
Kadencja: 91
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 1001 kcal
Praca #42 - więcej ...
Praca #41

Praca #41

Dziś pojechałem Trekiem, chciałem sprawdzić ustawienia bloków po zmianie. Trek sunie jak rakieta, ale nie jest to rower transportowy, więc chyba od jutra wrócę do Peugeota.

W drodze powrotnej musiałem jeszcze odebrać paczkę dla siostry z paczkomatu pod Lidlem. Paczka okazała się wyjątkowo wielka, więc ledwo wróciłem z nią do domu.

Po południu zacząłem rozbiórkę miejskiego Peugeota, którego szykuję do remontu. W zasadzie rozbiórka poszła gładko, poza jednym elementem - okazało się, że rower ma…

Dystans: 28.30 km
Czas: 1:00:33
Vavg: 28.04 km/h
Vmax: 34.84 km/h
Przewyższenia: 77 m
Kadencja: 93
Temperatura: 21 ºC
Kalorie: 991 kcal
Praca #41 - więcej ...
Praca #40, pożegnanie z Krossem

Praca #40, pożegnanie z Krossem

We wtorek pogoda była zdecydowanie gorsza niż w poniedziałek, było chłodniej i wietrznie. Do pracy pojechałem na Peugeocie, dzień wcześniej zakończyłem mały remont polegający na wymianie wolnobiegu i łańcucha oraz opon na Michelin Dynamic Classic o szerokości 25 mm. Zamieniłem też bagażnik , na wąski aluminiowy bagażnik firmy Pletscher - wygląda dużo lepiej, choć możliwości załadunkowe są mniejsze, ale do pracy wystarczy.

Rano pojechałem przez las i od razu poczułem, że nie na jadę na…

Dystans: 26.43 km
Czas: 1:00:24
Vavg: 26.25 km/h
Vmax: 32.17 km/h
Przewyższenia: 70 m
Kadencja: 91
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 913 kcal
Praca #40, pożegnanie z Krossem - więcej ...
Praca #39

Praca #39

W poniedziałek znowu do pracy na rowerze. W weekend spacerowałem sobie po górach w paśmie Sanocko-Turczańskim, na szczęście trasy nie były zbyt męczące, więc poniedziałek spokojnie mogłem jechać na rowerze do pracy.

Ponieważ z paczkomacie od soboty czekała na mnie paczka, to rano pojechałem drogą główną przy okazji odbierając paczkę. Po południu wybrałem drogę po wale, pogoda była dość dobra, było ciepło i wydawało mi się, że wcale nie wieje. Jednak na wale momentami trochę…

Dystans: 27.65 km
Czas: 0:58:39
Vavg: 28.29 km/h
Vmax: 36.18 km/h
Przewyższenia: 60 m
Kadencja: 95
Kalorie: 956 kcal
Praca #39 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627