Blog wycieczkowy Jasona

 

Po okolicy

Po okolicy

Dziś wycieczka w cieniu koronawirusa, miasto puste, ludzi na ulicach niewielu, że było słonecznie, choć już nie do końca ciepło.

Przez szybę widać wiosnę pełną parą, ale na zewnątrz już tak pięknie nie było. Co prawda stojąc w słońcu było naprawdę przyjemnie, ale jadąc na rowerze pod wiatr już było zimno.

Na początek pojechałem do Podłęża na stacje PKP i od razu poczułem, że lekko wieje, choć jak się potem okazało, jechałem w wiatrem. Następnie…

Dystans: 16.39 km
Czas: 0:45:30
Vavg: 21.61 km/h
Vmax: 27.69 km/h
Przewyższenia: 52 m
Kadencja: 85
Temperatura: 6 ºC
Kalorie: 526 kcal
Po okolicy - więcej ...
Pierwsze górki w sezonie

Pierwsze górki w sezonie

W niedzielne przedpołudnie było dość pochmurno, ale na pierwszy rzut oka w miarę ciepło i bezwietrznie. Postanowiłem wybrać się więc na małą wycieczkę po okolicy.

Jak się jednak okazało nie było tak całkiem bezwietrznie i jak ruszyłem w kierunku Staniątek to miałem centralnie pod wiatr. Dziś postanowiłem się zmierzyć z kilkoma okolicznymi górkami. Co prawda miała to być jazda na całkowitym luzie (bo kolana na więcej nie pozwalają), ale i tak nasze pagórki mocno mnie…

Dystans: 20.41 km
Czas: 0:56:42
Vavg: 21.6 km/h
Vmax: 58.68 km/h
Przewyższenia: 199 m
Kadencja: 85
Temperatura: 8 ºC
Kalorie: 762 kcal
Pierwsze górki w sezonie - więcej ...
Z wiatrem i pod wiatr

Z wiatrem i pod wiatr

Niedzielna wycieczka po wale. Początkowo jechało mi się doskonale, bo miałem z wiatrem i tym sposobem dojechałem aż na Łaźnie w Zabierzowie Bocheńskim.

Niestety potem trzeba było wrócić do domu i niestety było pod wiatr. Gdy dojechałem do domu byłem potwornie zmęczony, wyraźnie widać, że forma jest jeszcze kiepska.

Dystans: 23.83 km
Czas: 1:02:24
Vavg: 22.91 km/h
Vmax: 32.49 km/h
Przewyższenia: 36 m
Kadencja: 90
Kalorie: 756 kcal
Z wiatrem i pod wiatr - więcej ...
Znowu po wale.

Znowu po wale.

Kolejny w miarę słoneczny weekend, choć nie było tak ciepło jak 12 stycznia. Mimo to postanowiłem się przejechać, po trasie mniej więcej takiej jak ostatnio. Dziś jednak było chłodniej i bardziej zmarzłem.

Dystans: 15.68 km
Czas: 0:40:53
Vavg: 23.01 km/h
Vmax: 34.35 km/h
Tętno śr.: 140 (75%)
Tętno maks.: 188 (101%)
Przewyższenia: 32 m
Kadencja: 90
Temperatura: 3 ºC
Kalorie: 438 kcal
Znowu po wale. - więcej ...
Po wale w słoneczną niedzielę

Po wale w słoneczną niedzielę

Piękna słoneczna niedziela z temperaturą około 5 stopni, nic tylko jeździć.

Dystans: 17.17 km
Czas: 0:44:48
Vavg: 23 km/h
Vmax: 34.22 km/h
Przewyższenia: 47 m
Kadencja: 88
Temperatura: 6 ºC
Kalorie: 563 kcal
Po wale w słoneczną niedzielę - więcej ...
Po paczkę na inauguracje roku

Po paczkę na inauguracje roku

Rowerowy początek roku, wycieczka co prawda krótka, ale od czegoś trzeba zacząć. Pojechałem do paczkomatu, po paczkę, wróciłem trochę na około.

Poprzedni rok był rowerowo udany do września, potem niestety już było kiepsko, a listopadzie nawaliło mi kolano i potem już praktycznie nie jeździłem i nie udało mi się przekroczyć 4000 km - skończyłem na 3882.

Na ten rok planuję skromniej, powiedzmy 3000 km - 5 km już mam:)

Dystans: 4.70 km
Czas: 0:19:49
Vavg: 14.23 km/h
Vmax: 22.00 km/h
Przewyższenia: 12 m
Po paczkę na inauguracje roku - więcej ...
Praca #65

Praca #65

Piękny tydzień, kończę 4 wyjazdem do pracy na rowerze. Popołudnia były naprawdę piękne, choć rano jechało się dość ciężko.

Dystans: 27.94 km
Czas: 1:02:47
Vavg: 26.7 km/h
Vmax: 33.73 km/h
Przewyższenia: 97 m
Kadencja: 88
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 993 kcal
Praca #65 - więcej ...
Praca #64

Praca #64

W środę zrobiłem sobie przerwę od roweru bo była straszna mgła, która nie ustępowała do południa. W czwartek nie było niestety wiele lepiej, ale mimo wszystko zdecydowałem się pojechać na rowerze, wybrałem jednak drogę przez las, ponieważ uznałem, że przy tej pogodzie drogą przez las będzie bezpieczniej.

W lesie jechało się ok, ale po wyjeździe na łąki była już katastrofa. Do szkoły przyjechałem cały mokry.

Po południu już było pięknie, więc znowu pojechałem po wale.…

Dystans: 28.36 km
Czas: 0:59:44
Vavg: 28.49 km/h
Vmax: 37.06 km/h
Przewyższenia: 45 m
Kadencja: 90
Temperatura: 19 ºC
Kalorie: 1014 kcal
Praca #64 - więcej ...
Praca #63

Praca #63

Wtorek i znów do pracy na rowerze, rano drogą główną, po południu tym razem przez las.

Dystans: 26.93 km
Czas: 1:01:31
Vavg: 26.27 km/h
Vmax: 32.51 km/h
Przewyższenia: 104 m
Kadencja: 85
Temperatura: 21 ºC
Kalorie: 966 kcal
Praca #63 - więcej ...
Praca #62

Praca #62

Mamy piękną pogodę i mimo iż rano jest dość chłodno to postanowiłem pojechać do pracy na rowerze.

Rano pojechałem drogą główną i poszło mi w miarę sprawnie. Po południu zdecydowałem się na drogę po wale, było pięknie i słonecznie, więc jechało się bardzo dobrze.

Dystans: 28.00 km
Czas: 1:02:27
Vavg: 26.9 km/h
Vmax: 35.04 km/h
Przewyższenia: 109 m
Kadencja: 88
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 999 kcal
Praca #62 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627