Z córką
Szybka poranna wycieczka z córką po okolicy.
Szybka poranna wycieczka z córką po okolicy.
Dziś do pracy przy ładnej pogodzie.
Kolejny raz do pracy. Rano pogoda była całkiem dobra i sprawnie dotarłem na miejsce.
Po południu niestety wracałem wraz odgłosami nadciągającej burzy. Jechałem szybko i myślałem, że zdążę, niestety na ulicy Kościuszki w Niepołomicach (niecały kilometr od domu) zderzyłem się ze ścianą deszczu. Zatrzymałem się pod Żabką, deszcz po chwili zamienił się w burzę z gradem, a ulice Niepołomic w rwące potoki. Początkowo na mnie nie padało, ale z czasem wiatr zaczął się zmieniać i…
Kolejny raz do pracy, dzisiaj przy całkiem ładnej pogodzie.
Tydzień egzaminów, więc dzisiaj do pracy. Rano przez las, było dość chłodno, ale nie zimno. Po południu jak ruszałem do domu, było mocno zachmurzone niebo, zbierało się na deszcz, ale na szczęście nie padało.
Pojechałem drogą główną, jak się okazało z wiatrem :) Już dawno tak szybko nie jechałem - 32,5 km/h i ostatecznie wykręciłem czas na całej trasie trochę ponad 53 minut i to jeszcze z wizytą a paczkomacie na sam koniec.
Bardzo gorąco, mimo że jechałem między 9 a 10 rano. Pojechałem do Igołomi po paczkę.
W 2008 roku kupiłem sobie rower. Wtedy w zasadzie nie wiedziałem, zbyt wiele o rowerach, jechałem do sklepu z myślą, że chcę rower na 28 calowych kołach za maksymalnie 1000 zł.
Starszy pan w hurtowni rowerowej w Zabawie od razu pokazał mi rower Krossa - crossowy Gran Spin S za jedyne 800 zł. Rower wyglądał całkiem solidnie, widać było, że nie jest to marketowy szajs, tylko w miarę porządny rower. Jednak oczywiście był pewien haczyk,…
Do pracy i z powrotem.
Szybka przedpołudniowa wycieczka rowerowa z córką z okazji Dnia Roweru - mała ustanowiła rekord - około 6 km:)
Był bardzo ambitny plan wycieczki rowerowej z Zakopanego do Krościenka nad Dunajcem po Velo Dunajec, a drugiego dnia do domu. Ponieważ w między czasie wyszło, że są remonty na torach, plan się trochę zmienił ponieważ start miał nastąpić w Chabówce, a potem na Nowy Targ i Velo Dunajec.
Kilka minut po 7 z lekkim opóźnieniem, wyjechaliśmy pociągiem ze stacji Kraków Główny - cel Chabówka. Jednak gdy przyszła pani konduktor to dowiedzieliśmy się, że pociąg dzisiaj…