Blog wycieczkowy Jasona

 

Praca #4

Dzisiaj rano było trochę chłodniej, niż wczoraj, ale jechało się dość przyjemniej, przejechałem też trasę szybciej bo 53:51 (23,1 km - średnia 25,6 km/h).

Z powrotem wracałem z wichurą w plecy i mimo iż wracałem dłuższą drogą (24,4 km) to wykręciłem 49:07 (29,9 km/h), jechało się dobrze dopóki jechałem zgodnie z kierunkiem wiatru, krótkimi momentami, gdy ten kierunek łamałem już tak fajnie nie było. Nie wyobrażam sobie chyba jazdy pod wiatr, na 100 odcinku dojazdowym…

Dystans: 47.44 km
Czas: 1:43:14
Vavg: 27.57 km/h
Vmax: 38.20 km/h
Przewyższenia: 149 m
Kadencja: 87
Kalorie: 1815 kcal
Praca #4 - więcej ...

Praca #3

W końcu zrobiło się ładnie i ciepło, więc postanowiłem pojeździć trochę na pracy na rowerze. Warunki mi sprzyjają, bo rano zwykle nie wieje, a po południu wieje i to mocno, ale generalnie plecy :) Na wiosnę w mojej okolicy wieje głównie z zachodu i jak jeździłem do pracy w Woli Zabierzowskiej, to prawie przez cała wiosnę musiałem wracać do domu pod wiatr, a teraz sytuacja się zmieniła :)

Dystans: 47.84 km
Czas: 1:47:28
Vavg: 26.71 km/h
Vmax: 36.72 km/h
Przewyższenia: 63 m
Kadencja: 85
Temperatura: 25 ºC
Kalorie: 1718 kcal
Praca #3 - więcej ...

Z dziećmi i żoną

W ramach majówki wybrałem się z dziećmi i żona na małą wycieczkę rowerową. Ja jechałem z przyczepką z synem, a córka i żona na swoich rowerach :)

Dzień wcześniej zrobiłem mały trening z córką i synem (4,5 km), ale nie zapisałem trasy.

Dystans: 14.97 km
Czas: 1:11:53
Vavg: 12.5 km/h
Vmax: 30.65 km/h
Przewyższenia: 80 m
Kalorie: 379 kcal
Z dziećmi i żoną - więcej ...

Praca #2

28 kwietnia, a ja dopiero pierwszy raz w tym roku pojechałem do pracy na rowerze. Co prawda już raz zdarzyło mi się już wracać rowerem (do pracy pojechałem wtedy pociągiem) z pracy - tuż przed świętami, ale na pełny wyjazd do pracy na rowerze zdecydowałem się po raz pierwszy. Dla porównania powiem, że przed rokiem po raz pierwszy do pracy pojechałem 31.03, a np. w 2018 już 13.03, no ale teraz sytuacja jest…

Dystans: 53.46 km
Czas: 2:18:51
Vavg: 23.1 km/h
Vmax: 34.81 km/h
Przewyższenia: 128 m
Kadencja: 82
Kalorie: 1745 kcal
Praca #2 - więcej ...

Do Bochni przez Czarny Staw

W końcu wolny dzień w pracy i postanowiłem go wykorzystać na małą wycieczkę rowerową, szczególnie, że pogoda była bardzo ładna. Pierwotnie planowałem nawet dość ambitną, pagórkowatą trasę z Brzeska do Melsztyna i z powrotem, ale po analizie swojej formy i trudności trasy, zdecydowałem się jednak na łatwiejszą wycieczkę po okolicy.

Na początek pojechałem przez Puszczę nad Czarny Staw, tam spotkałem znajomych, więc postój nad stawem się trochę przedłużył. Po przerwie zgodnie z wcześniejszym planem ruszyłem…

Dystans: 47.73 km
Czas: 2:10:04
Vavg: 22.02 km/h
Vmax: 51.63 km/h
Przewyższenia: 278 m
Kadencja: 80
Temperatura: 19 ºC
Kalorie: 1656 kcal
Do Bochni przez Czarny Staw - więcej ...

Powrót z pracy #1

Pierwszy raz z pracy w tym roku, od września pracuję w Krakowie, więc jazda na rowerze do pracy to już nie taki pikuś jak wcześniej.

Rano pojechałem na stację PKP w Staniątkach i do Krakowa pojechałem pociągiem. Chwilę zastanawiałem się czy nie jechać do Krakowa rowerem, ale rano mimo ładnej pogody było bardzo zimno - około 0 stopni, więc jednak zdecydowałem się na pociąg.

Z Dworca Głównego jeszcze jakieś 1,7 km do pracy i to…

Dystans: 26.98 km
Czas: 1:07:58
Vavg: 23.82 km/h
Vmax: 34.66 km/h
Przewyższenia: 171 m
Kadencja: 84
Temperatura: 16 ºC
Kalorie: 985 kcal
Powrót z pracy #1 - więcej ...
Pierwszy raz w sezonie

Pierwszy raz w sezonie

Po raz pierwszy w 2022 wybrałem się na rower. Kilka razy jeździłem na trenażerze, ale prawdziwą wycieczkę wybrałem się po raz pierwszy. W sumie wycieczka nawet mi się udała, forma nie była zła, choć pojechałem na górki.

Odwiedziłem dzisiaj Słomiróg, Bodzanów, Suchorabę i przez Staniątki wróciłem do domu. Pogoda była naprawdę dobra, świeciło słońce i było w miarę ciepło.

Dystans: 24.48 km
Czas: 1:09:48
Vavg: 21.04 km/h
Vmax: 57.89 km/h
Przewyższenia: 297 m
Kadencja: 83
Temperatura: 11 ºC
Kalorie: 975 kcal
Pierwszy raz w sezonie - więcej ...

Do domu z AGH

Rozpocząłem studia podyplomowe na AGH w Krakowie, rano na studia pojechałem pociągiem, ale z Dworca Głównego na uczelnię już rowerem i z powrotem do domu też na rowerze.

To była moja ostatnia wycieczka rowerowa w tym roku. Co prawda od września pracuję w Krakowie i w poniedziałki i środy jadę do pracy pociągiem, a z dworca do szkoły na rowerze miejskim Peugeot. Można więc powiedzieć, że w każdy taki dzień robię jakieś 3,6 km do…

Dystans: 28.56 km
Czas: 1:16:49
Vavg: 22.31 km/h
Vmax: 30.96 km/h
Przewyższenia: 54 m
Kadencja: 82
Kalorie: 908 kcal
Do domu z AGH - więcej ...

Rowerem po chorobie

Wycieczka po chorobie, jak się okazało praktycznie ostatnia w tym roku.

Dystans: 27.47 km
Czas: 0:57:29
Vavg: 28.67 km/h
Vmax: 34.89 km/h
Przewyższenia: 36 m
Kadencja: 91
Kalorie: 986 kcal
Rowerem po chorobie - więcej ...

Z żoną i z synem

Wycieczka rodzinna.

Dystans: 12.06 km
Czas: 0:53:09
Vavg: 13.61 km/h
Vmax: 27.26 km/h
Przewyższenia: 33 m
Kalorie: 283 kcal
Z żoną i z synem - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1351
Dystans: 48497.27 km
Czas: 95 d 14 g 14 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 229
Dystans: 3131.30 km
Czas: 38 d 00 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2276
Punkty GSB: 627