Blog wycieczkowy Jasona

 

Aktywności: 313
Dystans: 9499.10 km
Czas: 353:29:22
Vavg: 26.87 km/h
Vmax: 86.64 km/h
Przewyższenia: 24037 m
Kalorie: 289008 kcal
Średnio na aktywność: 30.35 km
Praca #21

Praca #21

Miałem przeszło tygodniową przerwę od wyjazdów do pracy na rowerze, najpierw dwa dni byłem na wycieczce, potem pogoda była kiepska, a wczoraj nie bardzo mi się chciało jechać. Przez ten tydzień w ogóle mało jeździłem rowerem, zrobiłem tylko jeden trening w sobotę gdy wypróbowywałem TREKA, więc dzisiejsza moja forma była raczej kiepska.

Co prawda zacząłem jazdę dość szybko na dużej świeżości, ale dość szybko zaczęło mi brakować siły. Już na Sitowcu z…
Dystans: 27.27 km
Czas: 0:51:59
Vavg: 31.48 km/h
Vmax: 41.99 km/h
Tętno śr.: 147 (79%)
Tętno maks.: 170 (91%)
Przewyższenia: 85 m
Kadencja: 88
Kalorie: 652 kcal
Praca #21 - więcej ...
Praca #20

Praca #20

Kolejny raz pojechałem do pracy na rowerze, mimo iż rano było niebo zachmurzone a temperatura wynosiła tylko 13 stopni.Z domu wyjechałem spóźniony, więc należało mocno cisnąć, żeby zdążyć na czas.

Przez las stałą kadencją koło 90 na przełożeniu 52x18, jednak tym razem po wyjeździe z lasu nie wiało, więc w Zabierzowie mogłem trzymać stałą kadencje na twardym przełożeniu. Moja średnia zaczęła się zbliżać do 32 km/h, więc pomyślałem, że może jest szansa…
Dystans: 27.43 km
Czas: 0:50:50
Vavg: 32.38 km/h
Vmax: 37.13 km/h
Tętno śr.: 147 (79%)
Tętno maks.: 178 (96%)
Przewyższenia: 73 m
Kadencja: 90
Temperatura: 16 ºC
Kalorie: 646 kcal
Praca #20 - więcej ...
Praca #19 - Jaką szosę kupić ?

Praca #19 - Jaką szosę kupić ?

Po mega gorącym weekendzie przyszło ochłodzenie, wczoraj padało i moje rowerowe plany legły w gruzach. Dziś rano niebo było zachmurzone, temperatura wynosiła 14 stopni, ale postanowiłem, że jednak jadę rowerem.

Przez całą drogę starałem się jechać w miarę równym rytmem, przez las wszystko szło mi szybko i sprawnie, ale jak wyjechałem na otwartą przestrzeń to niestety zderzyłem się z wiatrem. W myśl zasady, że najważniejszy jest rytm zredukowałem bieg, niestety w moim…
Dystans: 27.39 km
Czas: 0:52:19
Vavg: 31.41 km/h
Vmax: 36.12 km/h
Tętno śr.: 143 (77%)
Tętno maks.: 165 (89%)
Przewyższenia: 95 m
Kadencja: 89
Kalorie: 648 kcal
Praca #19 - Jaką szosę kupić ? - więcej ...
Praca #18

Praca #18

Po wczorajszym treningu, a w zasadzie to już od kilku dni czuję zmęczenie, mimo wszystko zdecydowałem się dziś na wyjazd do pracy na rowerze. Wczoraj do mojego Peugeota dopiąłem sensor kadencji, więc postanowiłem dziś sprawdzić jak się jeździ na różnych kadencjach.

Na początku pocisnąłem na przełożeniu 52x18 (2,88) z kadencją przekraczająca 90 obrotów, żeby utrzymać taką kadencje na tym przełożeniu, to trzeba kręcić w okolicach 35 km/h. Niestety mój ledwo 6 stopniowy…
Dystans: 27.39 km
Czas: 0:52:12
Vavg: 31.48 km/h
Vmax: 37.45 km/h
Tętno śr.: 145 (78%)
Tętno maks.: 192 (103%)
Przewyższenia: 133 m
Kadencja: 90
Temperatura: 19 ºC
Kalorie: 652 kcal
Praca #18 - więcej ...
Praca #17

Praca #17

Po kilku dniach przerwy do roweru i spacerów po Beskidzie Sądeckim z ciężkim plecakiem wypełniony marudzącym brzdącem, dziś trochę z konieczności pojechałem rowerem do pracy.

Tempo do pracy dość wolne, jechało mi się ciężko, jakoś nie mogłem się wkręcić na właściwe obroty. W zasadzie stwierdziłem, że nie będę też finiszował, ale równym tempem dojadę do szkoły, ale jak zobaczyłem, że jest szansa na czas poniżej 27 minut to na ostatnich metrach trochę…
Dystans: 27.54 km
Czas: 0:51:21
Vavg: 32.18 km/h
Vmax: 40.60 km/h
Tętno śr.: 143 (77%)
Tętno maks.: 173 (93%)
Przewyższenia: 39 m
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 628 kcal
Praca #17 - więcej ...
Praca #16

Praca #16

3 czerwca i trzeci raz w czerwcu rowerem do pracy. Dziś miało być całkiem lajtowo, ale jechało mi się dobrze, więc tempo było wysokie. GC nie zmierzył mi segmentu na Drodze Królewskiej, ale pokonałem go ze średnią około 31,54 km/h i na wylocie z lasu miałem średnią około 31 km/h. Stwierdziłem, więc że jest szansa na dobry wynik i jeszcze przyspieszyłem. Średnia rosła a ja dociskałem z całej siły, postanowiłem też wcześniej niż…
Dystans: 27.53 km
Czas: 0:52:56
Vavg: 31.21 km/h
Vmax: 40.79 km/h
Tętno śr.: 141 (76%)
Tętno maks.: 176 (95%)
Przewyższenia: 72 m
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 644 kcal
Praca #16 - więcej ...
Praca #15

Praca #15

Początek czerwca rozpieszcza piękną, słoneczną pogodą, więc 2 czerwca po raz drugi jadę rowerem do pracy. Przy okazji testuję, też zmontowany wczoraj nowy napęd do mojego Peugeota. 

Przez miasto dość szybko na przełożeniu 39/14, pod Zajazdem Królewskim średnia w okolicach 28 km/h. Na Drodze Królewskiej zaczynam się rozpędzać, wrzucam na błat i zonk, łańcuch spada. Muszę się więc zatrzymać i go nałożyć, coś wyraźnie mam problem z regulacją przedniej przerzutki. Próbuje uzyskać stan w którym nie będzie tarć ani na przełożeniu 39/14, ani na 39/28, wczoraj w miarę mi się to udało, ale jak się okazuje, przerzutka przerzuca za daleko przy przełożeniu 52/14 - będzie to trzeba jeszcze podregulować. Ponownie rozpędzam rower i jadę na przełożeniu 52/18, kręci mi się dość dobrze i uzyskuję niezłą prędkość. Na wylocie z lasu mam średnią w okolicach 30,5 km/h. Przez Zabierzów kręcę dalej równym tempem w granicach 33-34 km/h i moja średnia przekracza 31 km/h. Powoli zbliżam się do rekordowej średniej na tej trasie 31,7 km/h. Na ostatnich 1300 metrach finiszuję, wrzucam twardsze przełożenie osiągając prędkość w granicach 36-38 km/h. Pod szkołą zatrzymuję stoper na czasie 25:25 (średnia 32,1 km/h) - jest więc nowy rekord poprzedni rekord poprawiony o 18 sekund, co przy tym poziomie to już sporo. Do tego przecież musiałem się zatrzymać i nakładać łańcuch co wybiło mnie z rytmu, myślę że czas poniżej 25 minut jest do osiągnięcia.

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że segment na Drodze Królewskiej pokonałem dość wolno - czas powyżej 13 minut średnia 29,3 km/h, potężne przyspieszenie nastąpiło więc dopiero po wyjeździe z lasu.

W drodze powrotnej niestety bardzo mocno wiało, na odcinku do lasu cisnąłem bardzo się męcząc i patrząc jak spada mi średnia. W lesie już na szczęście tak nie wiało i udało mi się przyspieszyć, zrobiłem nawet całkiem niezły czas na segmencie 11:56. W mieście oczywiście trochę straciłem, ale w sumie na całej trasie osiągnąłem niezłą średnią 31,3 km/h.

Na segmentach:
- do pracy - 13:08 średnia 29,3 km/h (rekord 11,34 średnia 33,27 km/h - samotnie, 10:27 - średnia 36,84 km/h z Krzyśkiem)
- z pracy - 11:56 średnia 32,3 km/h (rekord 11,07 średnia 34,71 km/h)

Do pracy:
dyst.: 13,60 km; czas: 25:25; średnia: 32,7 km/h.
Z pracy: dyst.: 13,89 km; czas: 27:16; średnia: 30,5 km/h...

Dystans: 27.50 km
Czas: 0:52:45
Vavg: 31.28 km/h
Vmax: 38.93 km/h
Tętno śr.: 148 (80%)
Tętno maks.: 176 (95%)
Przewyższenia: 73 m
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 677 kcal
Praca #15 - więcej ...
Praca #14, wymiana napędu w Peugeocie

Praca #14, wymiana napędu w Peugeocie

Czerwiec wita mnie piękną, słoneczną pogodą, postanawiam więc jechać ponownie rowerem do pracy. Dziś tempo niższe,ciągnę w granicach 30 km na godzinę, starając się jechać dość równo. Idzie mi to w miarę sprawnie i bez większego wysiłku, niestety nie do końca mogę kontrolować tętno, bo pas zostawiłem niestety w domu.

Ostatecznie wykręcam czas poniżej 27 minut, do rekordu niby daleko, ale czas całkiem przyzwoity.

W drodze powrotnej cisnąłem bardzo…
Dystans: 27.50 km
Czas: 0:54:34
Vavg: 30.24 km/h
Vmax: 36.30 km/h
Przewyższenia: 80 m
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 1057 kcal
Praca #14, wymiana napędu w Peugeocie - więcej ...
Praca #13

Praca #13

Dziś od rana ładna pogoda, trzeba więc korzystać, do pracy jadę na rowerze. Jestem lekko spóźniony, bo z samego rana moja córka zafundowała mi mały prezent, jadę więc bez śniadania.

Mimo iż słońce świeci na całego, to zaraz po starcie czuję, że jest mi zwyczajnie zimno. Po wjeździe do Puszczy próbuję się rozpędzić, ale od razu czuję, że dziś nie jest mój dzień. Do Sitowca dużym wysiłkiem trzymam jeszcze niezłe tempo, ale…
Dystans: 27.57 km
Czas: 0:53:40
Vavg: 30.82 km/h
Vmax: 36.08 km/h
Tętno śr.: 146 (79%)
Tętno maks.: 170 (91%)
Przewyższenia: 44 m
Temperatura: 18 ºC
Kalorie: 665 kcal
Praca #13 - więcej ...
Praca #12

Praca #12

Pogoda w drugiej połowie maja niestety nie rozpieszcza, a na dodatek od ostatniego piątku jestem dość mocno przeziębiony, to wszystko sprawiło, że od mojego ostatniego wyjazdu do pracy na rowerze minęło aż 9 dni. Na dziś prognozy były w miarę dobre i mimo iż rano niebo było mocno zachmurzone to postanowiłem jechać rowerem do pracy.

Po dłuższej przerwie spodziewałem się spadku formy, więc założyłem sobie jazdę na lajcie. Niestety tu pojawia się…
Dystans: 27.57 km
Czas: 0:53:55
Vavg: 30.68 km/h
Vmax: 34.91 km/h
Tętno śr.: 147 (79%)
Tętno maks.: 170 (91%)
Przewyższenia: 41 m
Temperatura: 10 ºC
Kalorie: 680 kcal
Praca #12 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627