Blog wycieczkowy Jasona

 

Aktywności: 313
Dystans: 9499.10 km
Czas: 353:29:22
Vavg: 26.87 km/h
Vmax: 86.64 km/h
Przewyższenia: 24037 m
Kalorie: 289008 kcal
Średnio na aktywność: 30.35 km
Praca #4

Praca #4

Po dłużej przerwie ponownie do pracy, forma dalej słaba, zarówno na odcinku do pracy, jak i do domu kryzysy przez które w pewnym momencie musiałem mocno zwolnić:(

Dystans: 27.11 km
Czas: 0:56:48
Vavg: 28.64 km/h
Vmax: 35.77 km/h
Tętno śr.: 152 (82%)
Tętno maks.: 167 (90%)
Przewyższenia: 45 m
Kadencja: 87
Temperatura: 12 ºC
Kalorie: 736 kcal
Praca #4 - więcej ...
Praca #3

Praca #3

Trzeci dzień z rzędu do pracy, dziś trochę słabiej niż dzień wcześniej, coraz bardziej niestety czułem zmęczenie.

Dystans: 27.13 km
Czas: 0:55:26
Vavg: 29.37 km/h
Vmax: 34.09 km/h
Tętno śr.: 149 (80%)
Tętno maks.: 174 (94%)
Przewyższenia: 39 m
Kadencja: 89
Temperatura: 15 ºC
Kalorie: 712 kcal
Praca #3 - więcej ...
Praca #2

Praca #2

Drugi raz do pracy, forma trochę lepsza, dalej bez rewelacji, ale już na jako takim poziomie.

Dystans: 27.03 km
Czas: 0:54:44
Vavg: 29.63 km/h
Vmax: 34.05 km/h
Tętno śr.: 150 (81%)
Tętno maks.: 170 (91%)
Przewyższenia: 35 m
Kadencja: 89
Temperatura: 16 ºC
Kalorie: 704 kcal
Praca #2 - więcej ...
Praca #1

Praca #1

4 kwietnia ruszyłem po raz pierwszy w tym roku do pracy na rowerze - forma dramat. Do pracy jechało mi się bardzo ciężko i wykręciłem słabiutki czas, z powrotem było minimalnie lepiej, ale też słabo.

Dystans: 27.46 km
Czas: 0:58:49
Vavg: 28.01 km/h
Vmax: 33.80 km/h
Tętno śr.: 153 (82%)
Tętno maks.: 176 (95%)
Przewyższenia: 42 m
Kadencja: 89
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 761 kcal
Praca #1 - więcej ...
Praca #37 - na psedo przełaju

Praca #37 - na psedo przełaju

Kolejny raz do pracy, tym razem po dłuższej przerwie. Dzień wcześniej postanowiłem zrobić mały eksperyment, a mianowicie przekształcić moją starą szosówkę w przełaja:) W tym celu założyłem do niej opony od mojego crossa szerokości 37 mm z delikatnym bieżnikiem. Opony z trudem przeszły przez hamulce, ale po założeniu kręciły się bezproblemowo.

Wstałem rano, ubrałem się ciepło na było dość chłodno i jazda. Początkowo nawet mi szło, ale po jakiś 3 km…

Dystans: 27.51 km
Czas: 0:59:17
Vavg: 27.84 km/h
Vmax: 33.19 km/h
Przewyższenia: 29 m
Kadencja: 90
Temperatura: 13 ºC
Kalorie: 939 kcal
Praca #37 - na psedo przełaju - więcej ...
Praca #36

Praca #36

Drugi dzień z rzędu do pracy na rowerze, dziś rano było zimno (6 stopni) i mglisto. Od samego początku jechało mi się ciężko, mimo to jechałem trochę szybciej niż wczoraj i co najważniejsze udało mi się utrzymać narzucone tempo do samego końca. W rezultacie wykręciłem średnią 31 km/h, przyjechałem zmęczony, ale nie zaliczyłem takiego odcięcia jak wczoraj.

W drodze powrotnej próbowałem trzymać tempo, ale szło mi to dość opornie, męczyłem się strasznie.…
Dystans: 27.51 km
Czas: 0:53:58
Vavg: 30.59 km/h
Vmax: 39.17 km/h
Tętno śr.: 144 (78%)
Tętno maks.: 168 (90%)
Przewyższenia: 65 m
Kadencja: 91
Temperatura: 12 ºC
Kalorie: 672 kcal
Praca #36 - więcej ...
Praca #35

Praca #35

Od 130 km wycieczki w ostatnią niedzielę sierpnie nie jeździłem na rowerze. Trochę nie było pogody, trochę nie miałem i nie za bardzo mi się też chciało. Jednak już sobotę jadę na Mordownik, który ma się odbyć w trudnym terenie w okolicach Dobczyc i Myślenic, stwierdziłem więc, że trzeba coś pojeździć. Co prawda jak wstałem rano to w zasadzie prawie zrezygnowałem z jazdy na rowerze, ale w każdą minutą pogoda się poprawiała, więc…
Dystans: 27.46 km
Czas: 0:55:43
Vavg: 29.57 km/h
Vmax: 39.01 km/h
Tętno śr.: 145 (78%)
Tętno maks.: 179 (96%)
Przewyższenia: 139 m
Kadencja: 90
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 688 kcal
Praca #35 - więcej ...
Praca #34

Praca #34

Po wczorajszym dniu gdy pojechałem do pracy wolno, a mimo to mocno się zmęczyłem, dziś postanowiłem pocisnąć od samego początku wkręcając organizm na wysokie obroty. Udało mi się nawet przejechać obwodnicę tylko z lekkim zwolnieniem, więc na Drodze Królewskiej mogłem cisnąć już mocno. Jechałem na przełożeniu 42x16 kręcąc z kadencją około 95-98, co pozwalało mi osiągnąć prędkość w granicach 32 km/h. Co prawda męczyłem się dość mocno i moje tętno prawie cały przekraczało…
Dystans: 27.37 km
Czas: 0:52:55
Vavg: 31.03 km/h
Vmax: 37.25 km/h
Tętno śr.: 146 (79%)
Tętno maks.: 173 (93%)
Przewyższenia: 170 m
Kadencja: 92
Temperatura: 30 ºC
Kalorie: 668 kcal
Praca #34 - więcej ...
Praca #33

Praca #33

Dziś postanowiłem pojechać do pracy wolno. Przez miasto przejechałem prawie prędkością patrolową, na Drodze Królewskiej przyspieszyłem, ale rzadko jechałem szybciej niż 30 km/h. Mimo tej stosunkowo luźnej jazdy, męczyłem się zupełnie jak wczoraj, tętno miałem wysokie i wyraźnie czułem brak mocy. Do pracy przyjechałem o minutę wolniej niż wczoraj, ale byłem równie mocno zmęczony.

W drodze powrotnej postanowiłem przycisnąć, co prawda na początku jechało mi się kiepsko, ale z czasem coraz bardziej…
Dystans: 27.12 km
Czas: 0:54:06
Vavg: 30.08 km/h
Vmax: 35.44 km/h
Tętno śr.: 140 (75%)
Tętno maks.: 162 (87%)
Przewyższenia: 89 m
Kadencja: 91
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 645 kcal
Praca #33 - więcej ...
Praca #32

Praca #32

Wszystko co dobre szybko się kończy, skończył się też mój urlop i od poniedziałku wróciłem do pracy. W poniedziałek jazdę na rowerze sobie odpuściłem, bo byłem trochę zmęczony po wycieczce na Babią Górę, we wtorek padało, więc pierwszy po urlopie wyjazd na rowerze do pracy przypadł na środę.

Ostatnio mało jeżdżę na rowerze, jakoś mi się chcę, więc nie ma się co dziwić, że forma jest taka sobie. W zasadzie miałem dziś…
Dystans: 27.27 km
Czas: 0:53:33
Vavg: 30.55 km/h
Vmax: 35.50 km/h
Tętno śr.: 147 (79%)
Tętno maks.: 166 (89%)
Przewyższenia: 59 m
Kadencja: 92
Kalorie: 671 kcal
Praca #32 - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627