Praca #4
Po dłużej przerwie ponownie do pracy, forma dalej słaba, zarówno na odcinku do pracy, jak i do domu kryzysy przez które w pewnym momencie musiałem mocno zwolnić:(
Po dłużej przerwie ponownie do pracy, forma dalej słaba, zarówno na odcinku do pracy, jak i do domu kryzysy przez które w pewnym momencie musiałem mocno zwolnić:(
Trzeci dzień z rzędu do pracy, dziś trochę słabiej niż dzień wcześniej, coraz bardziej niestety czułem zmęczenie.
Drugi raz do pracy, forma trochę lepsza, dalej bez rewelacji, ale już na jako takim poziomie.
4 kwietnia ruszyłem po raz pierwszy w tym roku do pracy na rowerze - forma dramat. Do pracy jechało mi się bardzo ciężko i wykręciłem słabiutki czas, z powrotem było minimalnie lepiej, ale też słabo.
Kolejny raz do pracy, tym razem po dłuższej przerwie. Dzień wcześniej postanowiłem zrobić mały eksperyment, a mianowicie przekształcić moją starą szosówkę w przełaja:) W tym celu założyłem do niej opony od mojego crossa szerokości 37 mm z delikatnym bieżnikiem. Opony z trudem przeszły przez hamulce, ale po założeniu kręciły się bezproblemowo.
Wstałem rano, ubrałem się ciepło na było dość chłodno i jazda. Początkowo nawet mi szło, ale po jakiś 3 km…