Dzień roweru z Emilką
Szybka przedpołudniowa wycieczka rowerowa z córką z okazji Dnia Roweru - mała ustanowiła rekord - około 6 km:)
Szybka przedpołudniowa wycieczka rowerowa z córką z okazji Dnia Roweru - mała ustanowiła rekord - około 6 km:)
Ktoś mi podsunął projekt zdobycie Korony Beskidu Wyspowego, kiedyś już o nim myślałem, ale teraz postanowiłem zrealizować - najlepiej w całości w 2020 roku.
Przy okazji Rajdu Zimowego z PTTK Bochnia, ostatniej wycieczki, która zdążyła się jeszcze odbyć przed epidemią zdobyłem Modyń (1028 m npm), ostatnio wraz z córką Jaworz (921 m npm), więc do zdobycia pozostało tylko 18 szczytów. Dzisiaj popołudniu postanowiłem zdobyć Kamionną (802 m npm) górującą na Żegociną.
Na trasę ruszyłem właśnie…
Był bardzo ambitny plan wycieczki rowerowej z Zakopanego do Krościenka nad Dunajcem po Velo Dunajec, a drugiego dnia do domu. Ponieważ w między czasie wyszło, że są remonty na torach, plan się trochę zmienił ponieważ start miał nastąpić w Chabówce, a potem na Nowy Targ i Velo Dunajec.
Kilka minut po 7 z lekkim opóźnieniem, wyjechaliśmy pociągiem ze stacji Kraków Główny - cel Chabówka. Jednak gdy przyszła pani konduktor to dowiedzieliśmy się, że pociąg dzisiaj…
Z samego rano do Podłęża na pociąg do Krakowa 5:45.
Razem z córką wybraliśmy się na wycieczkę pieszą na Jaworz (921 m npm) - najwyższy szczyt Pasma Łososińskiego w Beskidzie Wyspowym
Wystartowaliśmy ze Stańcowej, a mianowicie spod kapliczki na dość wysoko położonym przysiółku. Następnie doszliśmy do szlaku niebieskiego i nim najpierw do wieży widokowej pod Jaworzem, a w końcu na sam szczyt.
Wróciliśmy tą samą drogą. Wycieczka udana, choć na górze było bardzo wietrznie, przez co dość chłodno, wycieczka krótka, ale dość męcząca.
Moja córka pojechała na pierwszą wycieczkę rowerową na dwóch kołach. Co prawda są jeszcze pewne problemy z ruszaniem, ale jak już jedzie to idzie jej całkiem dobrze. Przejechaliśmy ponad 4 km - całkiem niezły dystans jak na pierwszy raz.
Praca :) Z powrotem wałem pod wiatr :(
Taką wycieczkę planowałem na poprzednią niedzielę, ale wtedy nie udało się pojechać, więc mimo iż zapowiadali gorszą pogodę, postanowiłem jechać.
Najpierw 3,5 km do Staniątek na pociąg, potem pociągiem o 6:49 do Bogumiłowic gdzie dojechałem po 50 minutach, a następnie już rowerem. Ze stacji w Bogumiłowicach do mostu na Dunajcu pomiędzy Ostrowem a Tarnowem jest około 2,5 km, więc po kilku minutach byłem już na punkcie startowym na Velo Dunajec. Od tego miejsca do końca…
Do pracy :)
Dzisiaj na szybko po okolicy, plany były inne, ale wyszło jak wyszło. Planowałem dzisiaj dłuższą i znacznie ciekawszą trasę. Miałem jechać z samego rana pociągiem do Tarnowa (Bogumiłowic w zasadzie) i następnie Velo Dunajec do końca czyli do Wietrzychowic, a następnie WTR do Niepołomic. Niestety rano okazało się, że nie dam rady jechać.
Na szczęście udało mi się wybrać na krótką przejażdżkę po okolicy. Postanowiłem zrobić wycieczkę turystyczną do Nowej Huty z punktem docelowym na…