Blog wycieczkowy Jasona

 

Aktywności: 340
Dystans: 11545.87 km
Czas: 430:54:43
Vavg: 26.79 km/h
Vmax: 88.66 km/h
Przewyższenia: 45899 m
Kalorie: 333412 kcal
Średnio na aktywność: 33.96 km
Praca #12, powrót w deszczu

Praca #12, powrót w deszczu

Kolejny raz do pracy, rano jechałem na dość miękkich przełożenia i nie zbyt szybko, mimo tego zmęczyłem się bardziej niż wczoraj - trochę wiało niestety.

Z powrotem niestety trafiłem na chwilowe załamanie pogody, burzę co prawda przeczekałem w szkole, ale i tak musiałem jechać po mokrej drodze, momentami w deszczu. W rezultacie przyjechałem cały mokry, a mój rower nadawał się tylko do mycia.

Mniej więcej koło 17 znów wyszło…

Dystans: 30.17 km
Czas: 1:07:27
Vavg: 26.84 km/h
Vmax: 33.55 km/h
Tętno śr.: 138 (74%)
Tętno maks.: 156 (84%)
Przewyższenia: 67 m
Kadencja: 89
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 769 kcal
Praca #12, powrót w deszczu - więcej ...
Praca #11

Praca #11

Dziś po raz kolejny do pracy, ale dziś inaczej bo w SPD:) Dawno, dawno temu, gdzieś w 2012 roku postanowiłem zakupić pedały zatrzaskowe SPD ibuty Shimano SH-M089 żeby zwiększyć efektywność swojego pedałowania. Skończyło się upadkiem, sporymi obtarciami i zniechęceniem do jazdy w SPD. Co prawda na szosówce jeszcze od czasu do czasu jeździłem w SPD, ale pedały zatrzaskowe nie stały się podstawą mojego rowerowania.

Ponieważ ludzie nie uczą się na błędach, postanowiłem spróbować…

Dystans: 29.91 km
Czas: 1:04:04
Vavg: 28.01 km/h
Vmax: 35.12 km/h
Tętno śr.: 131 (71%)
Tętno maks.: 160 (86%)
Przewyższenia: 44 m
Kadencja: 90
Temperatura: 17 ºC
Kalorie: 665 kcal
Praca #11 - więcej ...
Praca #9 - powrót naokoło

Praca #9 - powrót naokoło

Dziś kolejny (już 9 w tym roku) raz do pracy na rowerze. Rano starałem się trochę pocisnąć wyższym tempem, efekt niestety dość marny, czas 27:43 (29,2 km/h), a przyjechałem mocno zmęczony.

Do domu postanowiłem wracać trochę naokoło, pojechałem więc na wał wiślany i pocisnąłem do samego końca asfaltu w Grobli, to tej pory jeździłem tylko do Nowego Brzeska, więc dziś była szansa wypróbować kolejny odcinek Wiślanej Trasy Rowerowej. Bardzo fajnie się…

Dystans: 54.10 km
Czas: 1:55:47
Vavg: 28.04 km/h
Vmax: 42.37 km/h
Tętno śr.: 137 (74%)
Tętno maks.: 163 (88%)
Przewyższenia: 84 m
Kadencja: 86
Temperatura: 18 ºC
Kalorie: 1249 kcal
Praca #9 - powrót naokoło - więcej ...
Praca #8

Praca #8

Kolejny raz do pracy, dziś niestety bez specjalnej mocy, zarówno rano jak i po południu pedałowałem z wyraźnym oporem - brak sił. Rano było dość chłodno, choć nie jest już źle - około 5 stopni. Po pracy było naprawdę ciepło, pewnie około 20 stopni, ale niestety miałem trochę pod wiatr.

Dystans: 27.69 km
Czas: 0:59:53
Vavg: 27.74 km/h
Vmax: 34.68 km/h
Tętno śr.: 138 (74%)
Tętno maks.: 155 (83%)
Przewyższenia: 39 m
Kadencja: 86
Temperatura: 16 ºC
Kalorie: 686 kcal
Praca #8 - więcej ...
Na wzgórze Kaim

Na wzgórze Kaim

Po wycieczce odpoczynkowej z żoną i córką postanowiłem się jeszcze wybrać na wzgórze Kaim, zobaczyć obelisk. Mimo iż wyjechałem około 17 to dalej mocno wiało, ale na szczęście jechałem głównie z wiatrem.

Na początek pojechałem w stronę Wieliczki i w Małej Wsi skręciłem na Strumiany, chciałem przejechać koło cmentarza parafii Strumiany w Małej Wsi, ponieważ jego historia jest pewien sposób związana z cmentarzem wojennym nr 379 (Ochmanów). Dalej przejechałem przez Kokotów,…

Dystans: 35.48 km
Czas: 1:23:44
Vavg: 25.42 km/h
Vmax: 53.28 km/h
Tętno śr.: 133 (72%)
Tętno maks.: 163 (88%)
Przewyższenia: 297 m
Kadencja: 86
Temperatura: 18 ºC
Kalorie: 783 kcal
Na wzgórze Kaim - więcej ...
Praca #7

Praca #7

Dziś było cieplej, całe 4 stopnie podczas porannej trasy. Dziś postanowiłem pojechać przez las, jest dalej, ale co ciekawe jechało mi się lepiej i pokonałem drogę do pracy szybciej niż wczoraj - 28:01 (średnia 29,1 km/h).

Z powrotem niestety spora część drogi była pod wiatr, więc tempo było znacznie niższe. Na koniec musiałem jeszcze zrobić zakupy i końcówkę do domu pokonałem już prawie tempem spacerowym. Jutro chyba ponownie pojadę rowerem:)

Dystans: 27.61 km
Czas: 0:59:57
Vavg: 27.63 km/h
Vmax: 34.31 km/h
Tętno śr.: 139 (75%)
Tętno maks.: 162 (87%)
Przewyższenia: 43 m
Kadencja: 90
Temperatura: 11 ºC
Kalorie: 690 kcal
Praca #7 - więcej ...
Praca #6

Praca #6

Kolejny raz do pracy, robi się coraz cieplej, jednak rano dalej jest zimno, około godziny 7:00 temperatura odczuwalna na rowerze wynosiła niecały 1 stopień powyżej zera.

Po pracy warunki w pełni wiosenne, było ciepło, choć momentami słońce chowało się za chmurami. Zarówno rano w chłodzie jak i po południu w temperaturze około 15 stopni jechało mi się jednak nie najlepiej, wyraźnie brakuje mi mocy, czyżby przemęczenie, może muszę sobie zrobić małą przerwę.

Dystans: 26.62 km
Czas: 0:58:42
Vavg: 27.21 km/h
Vmax: 31.50 km/h
Tętno śr.: 136 (73%)
Tętno maks.: 223 (120%)
Przewyższenia: 43 m
Kadencja: 92
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 629 kcal
Praca #6 - więcej ...
Praca #5

Praca #5

Najpierw miałem mieć dziś wolne, potem wyjść wcześniej, a koniec końców musiałem zostać dłużej. Ostatecznie zakończyłem dzisiejszy wyjazd pod przedszkolem córki, później już spacer z 4 latkiem do domu.

Dystans: 26.30 km
Czas: 0:58:58
Vavg: 26.76 km/h
Vmax: 33.05 km/h
Tętno śr.: 139 (75%)
Tętno maks.: 226 (121%)
Przewyższenia: 29 m
Kadencja: 90
Temperatura: 14 ºC
Kalorie: 667 kcal
Praca #5 - więcej ...
Czarny Staw

Czarny Staw

Rano była wichura i śnieg, ale późnym popołudniem dość nieoczekiwanie się wypogodziło i wiatr ucichł, urwałem się więc z imprezy i ruszyłem na szybki rower.

Wczoraj było tak paskudnie, że nawet szkoda mówić. Dziś niestety zapowiadało się jeszcze gorzej, ale po porannej katastrofie zaczęło się wypogadzać, niestety dalej bardzo mocno wiało. Gdzieś koło 15-16 wiatr zaczął słabnąć, ale ja niestety byłem na imprezie rodzinnej - obżarstwa ciąg dalszy:(. Mniej więcej koło…

Dystans: 41.54 km
Czas: 1:29:47
Vavg: 27.76 km/h
Vmax: 40.28 km/h
Tętno śr.: 148 (80%)
Tętno maks.: 168 (90%)
Przewyższenia: 102 m
Kadencja: 86
Temperatura: 9 ºC
Kalorie: 976 kcal
Czarny Staw - więcej ...
Poświęconkowe spalanie

Poświęconkowe spalanie

W rodzinie mojej żony istnieje tradycja, że w wielką sobotę zaraz po poświęceniu pokarmów, jemy i świętujemy. W mojej rodzinie zawsze było inaczej, ale żeby teściowa się nie obraziła, musiałem jechać do Łapczycy na świętowanie. Pierwotnie miałem nawet plan, ze wezmę ze sobą rower i wrócę na rowerze przez Puszczę, ale jak wyjeżdżałem to padało, więc rower został w domu, czego potem żałowałem.

Nie mniej jednak po powrocie do domu postanowiłem jechać…

Dystans: 32.77 km
Czas: 1:22:40
Vavg: 23.78 km/h
Vmax: 58.48 km/h
Tętno śr.: 137 (74%)
Tętno maks.: 164 (88%)
Przewyższenia: 302 m
Kadencja: 85
Kalorie: 833 kcal
Poświęconkowe spalanie - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1335
Dystans: 47962.32 km
Czas: 94 d 12 g 55 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 215
Dystans: 2950.66 km
Czas: 35 d 19 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2250
Punkty GSB: 627