Czupel
Na sam koniec roku wybraliśmy się na Czupel najwyższy szczyt Beskidu Małego, który można sobie zaliczyć do Korony Gór Polskich i Korony Beskidów Polskich.
Na sam koniec roku wybraliśmy się na Czupel najwyższy szczyt Beskidu Małego, który można sobie zaliczyć do Korony Gór Polskich i Korony Beskidów Polskich.
Po zakończeniu zdobywania Korony Bieszczadów, w dniu 8 grudnia rozpoczęliśmy nowe wyzwanie - Szlak niebieski Grybów - Rzeszów liczący w przybliżeniu 440 km.
Po początek ruszyliśmy w Grybowa. zdobyliśmy Chełm (szczyt do korono Beskidu Niskiego), zeszliśmy do Wawrzyki, gdzie odwiedziłem cmentarz wojenny, a następnie grzbietem wzdłuż jeziora Klimkowskiego zeszliśmy do Czarnej.
Drugie dnia wycieczki w Bieszczady mieliśmy do pokonania szlak czarny z Jaworca (Nanowej) przez Falową do Dołżycy. Szlak raczej mało uczęszczany, ale mający na pewno swój urok, szczególnie sam szczyt Falowej.
Kolejna i już ostatnia wycieczka z cyklu "Zdobywamy Koronę Bieszczadów", był to wyjazd podsumowujący, bo koronę skompletowaliśmy już wcześniej. Pierwszego dnia wychodziliśmy na Połoninę Wetlińską do Chatki Puchatka, jak widać na zdjęciach, na połoninie jest już zima. Zdjęcia wyszły pięknie, ale na grani praktycznie nie dało się stać, było tak wściekle zimno:)
Dziś ekstra święto, postanowiłem je wykorzystać i pojechać do Krakowa, zrobić ponad 50 i przy okazji pobić swój roczny rekord kilometrów 4713 km. Szczerze mówiąc zanim przed chwilą sprawdziłem ten rekord, to wydawało mi się, że był to wynik 4700 km, jak się okazuje było więcej, więc 50 kilometrów jednak by nie wystarczyło, ale skoro zrobiłem aż 74 to rekord padł.
W zasadzie w ostatniej chwili wpadłem na pomysł, że może bym pojechałem na kopiec…
Dziś 100 lecie odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Niepołomice trafiły do zaboru austriackiego już po I rozbiorze, więc czas oczekiwania na odzyskanie niepodległości to aż 146 lat. Granica zaborów była na Wiśle, więc dziś postanowiłem się wybrać do zaboru rosyjskiego i przejechać wzdłuż Wisły do Nowego Brzeska:)
Postanowiłem zrealizować pomyśl, który miałem od dawna, pojechać do Nowego Brzeska jedną stroną Wisły, a wrócić drugą. Na drogę do celu wybrałem tą trudniejszą trasę,…
Dziś ponownie do pracy, dziś mgła była trochę mniejsza i na dobre dopadła mnie dopiero w Zabierzowie. Było za to chłodniej niż wczoraj, w lesie zanotowałem temperaturę -0,9 stopnia.
W drogę powrotną ruszyłem o 15:30 i słońce już niestety chowało się za horyzontem, cisnąłem dość mocno, ale mimo to dojechałem do domu po 16:00. Niestety to już chyba powoli koniec z dojeżdżaniem rowerem do pracy, ciężko jest się niestety wyrobić w czasie. Zmiana czasu spowodowała,…
Wstałem rano z zamiarem wyjazdu do pracy na rowerze, ale rano okazało się, że jest mega mgła:( Mimo wszystko zdecydowałem się pojechać, choć niestety łatwo nie było, przyjechałem do pracy cały mokry i mocno zmarznięty.
Po pracy było bardzo ładnie, ale niestety coraz bardziej zaczynam odczuwać zmianę czasu, muszę się bardzo spieszyć, żeby dojechać do domu przed zachodem słońca. Dzisiaj dodatkowo musiałem odebrać jeszcze paczkę z paczkomatu i wybrałem jazdę WTR. Po wale jechałem dość…
Dziś pojechałem po raz kolejny do pracy na rowerze, mimo iż o 7 rano było strasznie mokro. Musiało ostro popadać w nocy i rano było mokro, ale mogłem dziś jechać później, dopiero na 8:00, więc musiałem tą sytuacje wykorzystać. Do pracy pojechałem drogą 964, która dzisiaj, dzień po Wszystkich Świętych była wyjątkowo pusta.
Z powrotem pojechałem Wiślaną Trasą Rowerową i na całej długości przejechałem po asfalcie. Miałem dodatkowo wiatr w plecy, więc jechałem bardzo szybko.…
Nagle zrobiło się cieplej, postanowiłem więc wybrać się rowerem do pracy. Co prawda rano było raczej chłodno, ale w drodze powrotnej było naprawdę ciepło i przyjemnie.
Dzisiejszy wyjazd zakończyłem przed przedszkolem mojej córki, musiałem ją odebrać, a do domu zaszliśmy już na nogach. Zresztą mocną jazdę zakończyłem jeszcze wcześniej, bo musiałem załatwić kilka spraw w mieście.
Wyjazd oznaczam jako praca #75, bo 74 było jak jechałem na wycieczkę do Nowego Sącza:)