Praca #3e
Do pracy :)
Do pracy :)
Do Lipnicy Murowanej miałem jechać w niedzielę palmową, z wiadomych przyczyn nie pojechałem, więc jak już w końcu wolno to postanowiłem to nadrobić.
Na wycieczkę ruszyłem w Łapczycy. Na początek na Czyżyczkę pod cmentarz wojenny 336, wjechałem, ale niestety mocy nie ma. Potem w dół do Zawady i znów pod górę do Woli Nieszkowskiej, gdzie zdecydowałem się wjechać na Wichraż pod cmentarz wojenny. To byłe mega ciężki podjazd, już pod Wolę Nieszkowską mocno się zmęczyłem,…
Drugiego dnia mieliśmy zaplanowaną inną trasę, ale ponieważ pogoda była kiepska, to zapadła decyzja o zmianie trasy.
Ostatecznie zaczęliśmy z Blecharki, ja odbiłem od grupy i zaliczyłem sobie pobliski cmentarz wojenny nr 49, a potem skrótem wyprzedziłem grupę i wyszedłem na szlak graniczny. Następnie szlakiem granicznym dotarliśmy na Przełęcz Regietowską i następnie przez Regietów Wyżny mieliśmy iść do bazy namiotowej w Regietowie Niżnym. Jednak w kilka osób zdecydowaliśmy się jeszcze zdobyć Rotundę z cmentarz wojenny…
Z PTTK Bochnia na szlak niebieski.
Kolejna wycieczka z PTTK Bochnia na Szlak niebieski. Na początek zaliczyliśmy Wysokie - ładny widokowy szczyt do Korony Beskidu Niskiego. Następnie zeszliśmy do Ożennej i stamtąd już szlakiem niebieskim doszliśmy do Koniecznej.
Dziś miałem tylko dwie godziny na rower, więc kilka minut po 9 ruszyłem bez konkretnego celu w kierunku mostu na Wiśle. Pogoda była dobra, było ciepło, prawie nie wiało, więc zapowiadała się fajna wycieczka.
Wpadłem na pomysł, że pojadę do Koniuszy, ale jak dojechałem do Tropiszowa to stwierdziłem, że Koniusza jest jednak za daleko jak na 2 godziny jazdy. Skręciłem, więc na Czernichów, a następnie przez Czulice, Karniów dojechałem do Kocmyrzowa.
Do domu wróciłem przez…
Dziś nie było tak pięknie jak wczoraj, ale nie było najgorzej, przyszedł więc czas na pierwsze przewyższenia w tym roku.
Na początek Staniątki i Winnica, było ciężko, ale powolutku jakoś wjechałem, potem Brzezie i przez Niegowić do Gdowa. Jechałem lekko w wiatrem, więc dość sprawnie dojechałem na miejsce. W drodze powrotnej niestety było trochę gorzej, wyraźnie jechałem pod wiatr, co prawda nie zbyt silny, ale mimo wszystko trochę przeszkadzał i dodatkowo powodował wychłodzenie. Musiałem, też…
Po zakończeniu zdobywania Korony Bieszczadów, w dniu 8 grudnia rozpoczęliśmy nowe wyzwanie - Szlak niebieski Grybów - Rzeszów liczący w przybliżeniu 440 km.
Po początek ruszyliśmy w Grybowa. zdobyliśmy Chełm (szczyt do korono Beskidu Niskiego), zeszliśmy do Wawrzyki, gdzie odwiedziłem cmentarz wojenny, a następnie grzbietem wzdłuż jeziora Klimkowskiego zeszliśmy do Czarnej.
Dziś 100 lecie odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Niepołomice trafiły do zaboru austriackiego już po I rozbiorze, więc czas oczekiwania na odzyskanie niepodległości to aż 146 lat. Granica zaborów była na Wiśle, więc dziś postanowiłem się wybrać do zaboru rosyjskiego i przejechać wzdłuż Wisły do Nowego Brzeska:)
Postanowiłem zrealizować pomyśl, który miałem od dawna, pojechać do Nowego Brzeska jedną stroną Wisły, a wrócić drugą. Na drogę do celu wybrałem tą trudniejszą trasę,…
Dziś do południa było w sumie ładnie i dość ciepło, ale jak zacząłem się zbierać na rower to zaczęło się chmurzyć. Mimo Wszystko postanowiłem jechać, trasa miała być asfaltowa, wziąłem więc Gianta i w drogę.
Dziś do południa, zrobiłem mały przegląd swojego starego Krossa, szykuję go na okres jesienno-zimowy, na kiepską pogodę. Zastanawiałem się nawet czy wziąć go na trasę już dziś, ale ostatecznie padło na Gianta, gdy wjechałem w potem trochę żałowałem, bo teraz…