Zobaczyć "Szybką dychę"
Niedzielna wycieczka po Puszczy Niepołomickiej w celu zobaczenia jazdy indywidualne na czas "Szybka Dycha".
Niedzielna wycieczka po Puszczy Niepołomickiej w celu zobaczenia jazdy indywidualne na czas "Szybka Dycha".
Dziś postanowiłem zdobyć ponownie Mogielicę (1170 m npm) najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego. Byłem już kiedyś na tej górze (łatwiejszą drogą z córką na plecach), ale potrzebowałem ją zaliczyć ponownie do Korony Gór Polskich. Razem z siostrze podszedłem szlakiem niebieskim z Jurkowa, jednak tuż przed szczytem zrobiliśmy mały trawers, który przedostaliśmy się na Halę Stumorgową i dopiero z niej szlakiem (żółty i niebieski) zdobyliśmy szczyt
W dół zeszliśmy szlakiem zielonym na przełęcz…
Do pracy na rowerze po dłuższej przerwie. Rano temperatura wynosiła zaledwie 4 stopnie, moja słaba kondycja (pierwszy raz na rowerze od miesiąca) sprawiła, że jechałem dość wolno. Po południu było już pięknie, słonecznie i ciepło, więc jechało się dużo przyjemniej, choć nadal dość wolno:)
Kolejny odcinek Głównego Szlaku Beskidzkiego pokonany.
Wziąłem udział w jedynych w tym roku dla zawodach na orientacje - "Korno" w Koszęcinie. Ostatecznie na trasie 50 km zająłem 7 miejsce, jechałem na luzie, bez treningu, więc w tym kontekście wynik nie jest zły, ale rok temu w końcu byłem 4 i do samego końca walczyłem o zwycięstwo, a dziś straciłem 28 minut do zwycięzcy.
Wycieczka z ramach zdobywania odznaki GSB, tym razem z Przełęczy Krowiarki przez Policę do Bystrzej Podhalańskiej. Szlak zaliczony, ale pogoda deszczowo-burzowa, na szczęście jakoś mocno nas nie zlało, ale było bardzo wilgotno.