Z córką i żoną
Niedzielna wycieczka z żoną i córką
Niedzielna wycieczka z żoną i córką
Postanowiłem się wybrać na szosę w grupie, nie był to raczej trening a spokojna przejażdżka, choć momentami szczególnie Szymek trochę pocisnął. Forma kiepska, momentami miałem problemy nawet z utrzymaniem koła, a do domu wracałem już resztką sił.
Pierwszy wyjazd w 2016 roku. W tym roku jakoś nie mogę się zmobilizować bo jazdy na rowerze, pierwsza jazda raczej spokojna, choć kilku górek nie zabrakło, też trochę terenu. Jechało mi się w sumie nie najgorzej, choć oczywiście pod wszystkie górki wjeżdżałem oczywiście powolutku.
Forma jak na pierwszy nie była tragiczna, choć trasa było dość krótka, więc trudno ocenić moje możliwości.
W drugi dzień Świąt Bożegonarodzenia przy temperaturze 12 stopni wybrałem się na rower robiąc tym samym setną wycieczkę w tym sezonie.
Na rowerze nie jeździłem 2 miesiące, więc forma raczej kiepska. Początkowo było jeszcze nieźle bo jechałem z wiatrem, ale później wjechałem w teren, do tego zaczęły trafiać się odcinki pod wiatr, więc męczyłem się dość mocno. Sprytnie klucząc po leśny ścieżkach udało mi się uniknąć większej walki z wiatrem, zderzyłem…
Mój sezon skończył się w zasadzie w połowie września udziałem w Mordowniku, od tego czasu praktycznie jeżdżę. Dzisiejsza przejażdżka była chyba ostatnią w tym roku na rowerze szosowym.
Mimo iż wycieczka raczej łatwa to od samego początku czułem, jak słaba jest moja forma. Na początek pojechałem nad Czarny Staw, gdzie trochę odpocząłem. Po przerwie ruszyłem do Damienic i drogą serwisową wzdłuż autostrady (z krótkim odcinkiem szutrowym) dojechałem do Stanisławic. Skąd drogą…
Dawno nie jeździłem na rowerze i dziś postanowiłem to zmienić. Sobota była słoneczna, ale wietrzna i zimna. Udało mi się wyrobić na 12:30, ubrałem się więc ciepło dopompowałem crossa i ruszyłem na wycieczkę po lesie. Miałem zamiar przejechać około 20 km i może odwiedzić jakieś nie znane mi jeszcze ścieżki leśne.
Na początek ruszyłem w kierunku Puszczy Niepołomickiej Aleją Dębową, pierwsze metry pokonywałem pod wiatr, potem było już lepiej, więc dobrym…
Zaplanowałem sobie ponad 100 km wycieczkę do Kazimierzy Wielkiej, jednak wiatr i słaba kondycja zweryfikowała te plany skończyło się na niecałych 60 km do Proszowic i Nowego Brzeska, po których o mało nie umarłem.
Dość niespodziewanie wypadła mi wolna niedziela, mimo iż od dłuższego czasu nękało mnie przeziębienie to postanowiłem się przyjechać, początkowo planowałem nawet bardzo ambitną trasę, ale szybko się okazało, że jestem na nią zbyt słaby. Gdy zacząłem się…
Koniec wakacji trzeba było specjalnie uczcić, a że akurat miałem wolną niedzielę postanowiłem zrobić poważną wycieczkę rowerową. Początkowo plan był taki, żeby pojechać z Krzyśkiem i Izą samochodem do Szczawnicy, a na miejscu zrobić pętlę przez przełęcz nad Tokarnią (Słowacja), Czerwony Klasztor, Niedzicę i przełęcz Knurowską (od Knurowa). Jednak potem wpadłem na bardziej szalony pomysł pojechania do Szczawnicy na rowerze z Łapczycy, podjechania pod przełęcz Knurowską (od Ochotnicy Dolnej), a następnie przez Niedzicę do Szczawnicy…
Dostałem dość ciekawe zlecenie przejechania rowerem 6 tras do przewodnika jaki UMiG Niepołomice przygotowuje na urządzenia mobilne. Do tras ma być dołączony plik .gpx, który będzie można sobie pobrać i wgrać do dowolnego urządzenia a następnie ruszyć sobie po śladzie. To właśnie te pliki miałem przygotować ja, uzbrojony w dwa GPSy Garmin Edge 800 i Garmin Dakota 20 ruszyłem na trasy.
Na ostatnią trasę postanowiłem wyruszyć wcześnie rano żeby zdążyć przed…
Dostałem dość ciekawe zlecenie przejechania rowerem 6 tras do przewodnika jaki UMiG Niepołomice przygotowuje na urządzenia mobilne. Do tras ma być dołączony plik .gpx, który będzie można sobie pobrać i wgrać do dowolnego urządzenia a następnie ruszyć sobie po śladzie. To właśnie te pliki miałem przygotować ja, uzbrojony w dwa GPSy Garmin Edge 800 i Garmin Dakota 20 ruszyłem na trasy.
Rano zrobiłem trasy 3 i 4 a wieczorem razem z…