Łapczyca - Niepołomice - Łapczyca
Wycieczka do Niepołomic na rowerze GT - dawno na nim nie jeździłem i niestety mocno to odczułem, ale muszę się do niego przyzwyczajać bo już niedługo Maraton Krakowski, a później Odyseja.
Wycieczka do Niepołomic na rowerze GT - dawno na nim nie jeździłem i niestety mocno to odczułem, ale muszę się do niego przyzwyczajać bo już niedługo Maraton Krakowski, a później Odyseja.
Wycieczka do Bochni w poszukiwaniu jakiegoś adaptera, który by mi umożliwił montaż bagażnika do roweru GT - niestety w sklepy w Bochni nie mają czegoś takie, zapadła więc decyzja, że jednak jadę na crossie. Pojechałem, więc samochodem do Niepołomic, poszukałem starych opon, które kiedyś kupiłem do mojego starego Torino a prawie ich nie używałem, są grubsze i mają bardziej terenowy bieżnik niż oponki Schwalbe - zamontowałem i zobaczymy jak się sprawdzą na Jurze Krakowska-Częstochowskiej. Wstępnie…
Wyjazd do Krakowa na ostatni etap Tour de Pologne nie zaczął się najlepiej, po raz kolejny (po wyjeździe na prolog Małopolskiego Wyścigu Górskiego) w Grabiu dopadł mnie deszcz. Padało dosłownie przez 5 minut, a za mostem w Brzegach droga była już całkowicie sucha - na szczęście na tym przelotnym deszczyku brzydka pogoda się skończyła. Po godzinie jazdy byłem już na rynku w Krakowie, gdzie trwały ostatnie przygotowania do startu etapu. Sfotografowałem kolarzy jadących…
W czwartek 4 sierpnia postanowiłem się wybrać na 5 etap Tour de Pologne do Zakopanego. Żonę wraz rodziną zawiozłem do Szaflar na Termy Podhalańskie a sam wsiadłem na rower i popedałowałem w kierunku Zakopanego. Termy w Szaflarach znajdują się na wysokości 670 m npm, więc od samego początku jechałem w zasadzie cały czas pod górę, ale był to podjazd dość łagodny z wyjątkiem krótkiego odcinka przed Poroninem. Do Olczy dojechałem bocznymi drogami równoległymi…
Kilka dni temu dostałem maila od Czecha LubomĂra OLDRICHA, który znalazł moją stronę internetową poświęconą Zachodniogalicyjskim Cmentarzom Wojenny z okresu I wojny światowej - www.cmentarze.jasonek.pl. Poprosił mnie o sfotografowanie grobu swojego krewnego Josefa Oldricha pochowanego na cmentarzu nr 314 w Bochni. Wczoraj byłem w bibliotece w Niepołomicach sprawdziłem gdzie jest pochowany Oldrich i dziś pojechałem na cmentarz komunalny w Bochni gdzie znajduję się kwatera wojenna na poszukiwanie grobu. Grób Oldricha znalazłem bez problemu…
Wycieczka do Niepołomic, powrót przez Puszczę Niepołomicką - jutro wyjazd do Wilna:)
Na dzisiejsze dystans składają się dwie wycieczki: pierwsza na strasie Łapczyca - Niepołomice - Łapczyca
dystans: 38,02 km
czas: 1:31:26
średnia: 24,9 km/h
druga wieczorna na trasie: Łapczyca - Sobolów - Zonia - Zawada - Czyżyczka - Łapczyca
dystans: 30,18 km
czas: 1:20:24
średnia: 22,53 km/h.
Rano:
Już tradycyjne sobotnie odwiedziny w Niepołomicach, całkowite zachmurzenie temperatura około 19 stopni, ale poza tym pogoda idealna brak wiatru, więc tempo szybkie mimo iż sporo kilometrów po szutrach.
Z domu wyjechałem około 8:30, było dość chłodno więc jechałem w bluzie z długim rękawem. Na początek oczywiście podjazd do Chełmu dalej zjazd do 4, kawałek drogą nr 4 i skręt w prawo na wysokości stacji benzynowej w stronę żwirowni. Drogą żwirową dojechałem do Targowiska i tu objazdem, koło cmentarza pod szkołę w Kłaju, drogą koło szkoły do centrum Kłaja i dalej w kierunku Szarowa. Do Niepołomic dojechałem ścieżką rowerową przez wdłuż DK75. W wyniku zamknięcia ulicy Centralnej Targowisko - Kłaj, trasa do Niepołomic wydłużyła się o około kilometr. Całą trasę pokonałem bardzo dobrym tempem w czasie 44 minut, ze średnią powyżej 24 km/h. W Niepołomicach już tradycyjnie zrobiłem przerwę na kawę u kolegi w sklepie, a później pojechałem rodziców. Tu też przerwa i przed 12 ruszyłem w drogę powrotną. Trasa w zasadzie identyczna z tą tylko różnicą, że przez Niepołomice przejechałem ulicą Dębowa do lasu i dalej ścieżką rowerową przez Kozie Górki do Szarowa. Tempo w drodze powrotnej jeszcze mocniejsze i rezultacie bardzo wysoka średnia na koniec wycieczki.
Wypad bardzo udany, zrobiłem solidny trening, tempo mocne.
Później przyszedł czas na Tour de France.... :)
Wieczorem
Po porannej wycieczce do
W ramach treningu przed wyprawą do Wilna wybrałem się dziś do pracy na rowerze. Dla pewności wyjechałem prawie 1,5 godziny wcześniej o 7:35, pogoda dobra, ale było jeszcze dość rześko, słońce zachodziło za chmury. Wczoraj analizowałem kilka wariantów trasy i stwierdziłem, że najprościej będzie jechać przez Chełm, Targowisko, Kłaj, skrótem przez las - trasę oceniałem tylko na około 20 km.
Najpierw oczywiście podjazd do Chełmu, dziś jechałem spokojnie w końcu przede…
Wczoraj byłem na spotkaniu organizacyjnym i wszystko postanowione jadę na wyprawę 24-31.07, trasa: Suwałki - Wilno - (prawdopodobnie) Augustów po drodze Troki i Druskienniki:). Wyprawę mamy rozpocząć w nocy z 24/25 wyjazd pociągiem o godzinie 1 w nocy. Następnego dnia około 13 mamy być w Suwałkach i stąd na rowerze jedziemy do Wilna. W wyprawie weźmie udział prawdopodobnie 8 osób w tym 4 uczniów w wieku gimnazjalnym, do pokonania z Suwałk do Wilna…
Po wczorajszej wycieczce do Ojcowa i wieczornej imprezce wybrałem się na mały trening do okoła Puszczy, nogi miałem jak ołowiu i jechało mi się dość ciężko, ale pogoda była bardzo dobra na rower na dodatek udało mi się w drodze powrotnej siąść na koło dwóm rowerzystom i ostatecznie wykręciłem naprawdę niezłą średnią.
Planowałem dłuższą wycieczkę do Racławic, ale pogoda była niepewna a ja się nie wyspałem, więc zdecydowałem się na objazd…