Blog wycieczkowy Jasona

 

Aktywności: 807
Dystans: 27899.30 km
Czas: 1247:20:10
Vavg: 22.37 km/h
Vmax: 104.98 km/h
Przewyższenia: 141991 m
Kalorie: 681993 kcal
Średnio na aktywność: 34.57 km
Pierwsze górki w sezonie

Pierwsze górki w sezonie

W niedzielne przedpołudnie było dość pochmurno, ale na pierwszy rzut oka w miarę ciepło i bezwietrznie. Postanowiłem wybrać się więc na małą wycieczkę po okolicy.

Jak się jednak okazało nie było tak całkiem bezwietrznie i jak ruszyłem w kierunku Staniątek to miałem centralnie pod wiatr. Dziś postanowiłem się zmierzyć z kilkoma okolicznymi górkami. Co prawda miała to być jazda na całkowitym luzie (bo kolana na więcej nie pozwalają), ale i tak nasze pagórki mocno mnie…

Dystans: 20.41 km
Czas: 0:56:42
Vavg: 21.6 km/h
Vmax: 58.68 km/h
Przewyższenia: 199 m
Kadencja: 85
Temperatura: 8 ºC
Kalorie: 762 kcal
Pierwsze górki w sezonie - więcej ...
Znowu po wale.

Znowu po wale.

Kolejny w miarę słoneczny weekend, choć nie było tak ciepło jak 12 stycznia. Mimo to postanowiłem się przejechać, po trasie mniej więcej takiej jak ostatnio. Dziś jednak było chłodniej i bardziej zmarzłem.

Dystans: 15.68 km
Czas: 0:40:53
Vavg: 23.01 km/h
Vmax: 34.35 km/h
Tętno śr.: 140 (75%)
Tętno maks.: 188 (101%)
Przewyższenia: 32 m
Kadencja: 90
Temperatura: 3 ºC
Kalorie: 438 kcal
Znowu po wale. - więcej ...
Praca #65

Praca #65

Piękny tydzień, kończę 4 wyjazdem do pracy na rowerze. Popołudnia były naprawdę piękne, choć rano jechało się dość ciężko.

Dystans: 27.94 km
Czas: 1:02:47
Vavg: 26.7 km/h
Vmax: 33.73 km/h
Przewyższenia: 97 m
Kadencja: 88
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 993 kcal
Praca #65 - więcej ...
Praca #64

Praca #64

W środę zrobiłem sobie przerwę od roweru bo była straszna mgła, która nie ustępowała do południa. W czwartek nie było niestety wiele lepiej, ale mimo wszystko zdecydowałem się pojechać na rowerze, wybrałem jednak drogę przez las, ponieważ uznałem, że przy tej pogodzie drogą przez las będzie bezpieczniej.

W lesie jechało się ok, ale po wyjeździe na łąki była już katastrofa. Do szkoły przyjechałem cały mokry.

Po południu już było pięknie, więc znowu pojechałem po wale.…

Dystans: 28.36 km
Czas: 0:59:44
Vavg: 28.49 km/h
Vmax: 37.06 km/h
Przewyższenia: 45 m
Kadencja: 90
Temperatura: 19 ºC
Kalorie: 1014 kcal
Praca #64 - więcej ...
Praca #63

Praca #63

Wtorek i znów do pracy na rowerze, rano drogą główną, po południu tym razem przez las.

Dystans: 26.93 km
Czas: 1:01:31
Vavg: 26.27 km/h
Vmax: 32.51 km/h
Przewyższenia: 104 m
Kadencja: 85
Temperatura: 21 ºC
Kalorie: 966 kcal
Praca #63 - więcej ...
Praca #62

Praca #62

Mamy piękną pogodę i mimo iż rano jest dość chłodno to postanowiłem pojechać do pracy na rowerze.

Rano pojechałem drogą główną i poszło mi w miarę sprawnie. Po południu zdecydowałem się na drogę po wale, było pięknie i słonecznie, więc jechało się bardzo dobrze.

Dystans: 28.00 km
Czas: 1:02:27
Vavg: 26.9 km/h
Vmax: 35.04 km/h
Przewyższenia: 109 m
Kadencja: 88
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 999 kcal
Praca #62 - więcej ...
2 razy Chorągwica

2 razy Chorągwica

Po wycieczce do Brzeska, zrobiłem sobie dwa dni przerwy od roweru, ale w niedziele musiałem już ruszyć na trasę.

Tym razem zaplanowałem sobie wjazd na najwyższe wzniesienie Pogórza Wielickiego czyli na Chorągwicę (431 m npm). Oczywiście wjeżdżałem tam wielokrotnie od różnych stron, ale tym razem postanowiłem powtórzyć wariant, który do tej pory zrobiłem tylko raz i był to mój pierwszy przejazd przez Choragwicę (lipiec 2009). Wtedy jechałem z Wojtkiem do Dobczyc i wybraliśmy wariant podjazdu…

Dystans: 37.09 km
Czas: 1:38:07
Vavg: 22.68 km/h
Vmax: 59.35 km/h
Tętno śr.: 139 (75%)
Tętno maks.: 166 (89%)
Przewyższenia: 545 m
Kadencja: 83
Temperatura: 16 ºC
Kalorie: 963 kcal
2 razy Chorągwica - więcej ...
Praca #60

Praca #60

Pojechałem do pracy na rowerze, to już 60 raz w tym roku, całkiem niezły wynik, choć 78 razy z ubiegło roku nie zostanie raczej pobite.

Mimo, że w poniedziałek miała być bardzo ładna pogoda, to niestety rano nie było tak wesoło. Było dość chłodno i mgliście, w rezultacie do szkoły przyjechałem zmarznięty i mokry.

Po południu już było już bardzo ciepło i słonecznie. Do domu pojechałem sobie wałem i jechało się bardzo fajnie.

Dystans: 27.97 km
Czas: 1:04:35
Vavg: 25.99 km/h
Vmax: 32.71 km/h
Przewyższenia: 111 m
Kadencja: 90
Temperatura: 20 ºC
Kalorie: 1005 kcal
Praca #60 - więcej ...
Runda po Pogórzu

Runda po Pogórzu

Po wczorajszym lekkim przetarciu, dziś postanowiłem zrobić sobie swoją małą Il Lombardie po Pogórzu Wiślnicko - Lipnickim.

Wystartowałem z Łapczycy i na początek ruszyłem na Czyżyczkę i poszło mi nawet całkiem sprawnie, co prawda mocy trochę brakowało, ale wjechałem nawet całkiem sprawnie, zgodnie z tym co sobie zmierzyłem to na całym podjeździe, pod sam zbiornik wodny i cmentarz 336 wjechałem ze średnią prędkością 12,2 km/h. Jak pokazuję strava na trochę krótszym odcinku (tym najbardziej stromym)…

Dystans: 53.32 km
Czas: 2:48:43
Vavg: 18.96 km/h
Vmax: 62.04 km/h
Tętno śr.: 135 (73%)
Tętno maks.: 163 (88%)
Przewyższenia: 926 m
Kadencja: 79
Temperatura: 22 ºC
Kalorie: 1459 kcal
Runda po Pogórzu - więcej ...
Rundka po okolicy

Rundka po okolicy

Prawie miesiąc nie jeździłem na rowerze, byłem przeziębiony, potem chory, potem osłabiony, potem pogoda była kiepska, ale w końcu się doczekałem i 12 października i pięknej słonecznej pogodzie ruszyłem na trasę:)

Wczoraj odbyłem swoją pierwszą jazdę na trenażerze interaktywnym z aplikacją Zwift - przejechałem trasę (rundę - około 16) Mistrzostw Świata w Kolarstwie Szosowym z 2015 roku w USA (Richmond). Kręciłem w pokoju przez około 40 minut i prawie umarłem.

Dziś na świeżym powietrzu jechało…

Dystans: 23.87 km
Czas: 1:01:02
Vavg: 23.47 km/h
Vmax: 56.10 km/h
Przewyższenia: 258 m
Kadencja: 85
Temperatura: 23 ºC
Kalorie: 934 kcal
Rundka po okolicy - więcej ...

Moje aktywności:

Aktywności: 1351
Dystans: 48497.27 km
Czas: 95 d 14 g 14 m
Śr. prędkość: 21.14 km/h
Aktywności: 229
Dystans: 3131.30 km
Czas: 38 d 00 g 13 m
Śr. prędkość: 3.43 km/h
Punkty GOT: 2276
Punkty GSB: 627