Wieża widokowa w Koronach drzew
Wycieczka rowerowa na wieżę w Koronach Drzew. Trasę pod wieżę pokonaliśmy na piechotę, a synem z wózku nie było łatwo. Widoki z wieży są piękne, tylko cena na wstęp kosmiczna.
Wycieczka rowerowa na wieżę w Koronach Drzew. Trasę pod wieżę pokonaliśmy na piechotę, a synem z wózku nie było łatwo. Widoki z wieży są piękne, tylko cena na wstęp kosmiczna.
Wjazd z wózkiem spacerowym na Górę Parkową w Krynicy, na dodatek w lekkim deszczu. Z powrotem rodzinka pojechała kolejką, a ja na nogach.
Dość ekstremalna piesza wycieczka z PTTK Bochnia z Bodziantówki do Bochni - w sumie ponad 50 km bez cywilizowanego noclegu, tylko z małą drzemką :)
Drugi dzień Rajdu Rodzinnego i ponownie długa trasa.
Razem z córką pojechałem na kolejny Rajd Rodzinny PTKK. Na trasę poszliśmy jednak osobno - Ja na długą, a córka z moimi siostrami i siostrzenicą na krótką.
Wycieczka piesza z PTTK Bochnia na Baranią Górę. Pogoda niestety była średnia, widoków specjalnie nie było, ale wycieczka była całkiem przyjemna :)
Wybrałem się z córką na całkiem ambitną wycieczkę w góry - z Lipnicy Murowanej przez Piekarską Górę na Szpilówkę. Młoda dała radę, choć było kilka trudnych chwil:)
Wycieczka odbyła się w ramach treningu przed zbliżającym się Rajdem Rodzinnym.
Drugiego dnia Rajdu Zimowego ruszyliśmy spod kościoła w centrum Zawoi przez Halę Śmietanową na Mosorny Groń. Podejście było ciężkie, choć nie szlak był dużo lepiej przetarty niż wczoraj. Podejście na Halę Śmietanową jest dość strome, na niecałych 5 kilometrach, trzeba było podejść prawie 500 m.
Na Mosornym Groniu zrobiliśmy dłuższą przerwę, a potem zeszliśmy do Zawoi Mosornego po drodze odwiedzając jeszcze Wodospad na Mororszczyku.
Rajd zimowy z PTTK Bochnia to i mnie już prawie tradycja. Wycieczka typowo zimowa, w dość ciężkich warunkach.
Pierwszego dnia pojechaliśmy na przełęcz Krowiarki i ruszyliśmy na Policę, przez Cyl Hali Śmietanowej do schroniska na Hali Krupowej. Wycieczkę skończyliśmy zejściem do Skawicy.
Na odcinku od przełęczy Krowiarki do Cyla Hali Śmietanowej musiałem przecierać szlak, świeżego śniegu nie było może bardzo dużo, ale jednak trzeba się było przebijać, co mocno mnie zmęczyło.
W końcu wycieczka w pełni zimowa, z PTTK Bochnia na Jaworzynę Krynicką. Ruszyliśmy spod wyciągu w Słotwinach przez Runek na Jaworzynę Krynicką, a następnie zeszliśmy w kierunku Muszyny.
Było zimno, dużo śniegu, niestety bez większej widoczności, ale wycieczka całkiem fajna.