Czwartek, dziś po południu musiałem jechać na spotkanie do Krakowa, więc do pracy pojechałem samochodem, wróciłem wcześniej, wsiadłem na rower i jazda. Obecnie rower jest dla najlepszym środkiem lokomocji, jeśli jadę do centrum Krakowa, dawniej dobrą alternatywą był pociąg, ale obecnie trwa przebudowa toru, pociągi jeżdżą tylko w określonych godzinach, więc dużo lepiej było jechać rowerem.
W około godzinę dojechałem z Niepołomic na Plac Szczepański w Krakowie (25 km - 53 minuty jazdy). Z powrotem pojechałem trochę inaczej przez Kraków, a na koniec pojechałem jeszcze do paczkomatu, więc pokonałem prawie 28 km w czasie trochę ponad 59 minut. Myślę, że ani busem, ani samochodem tak szybko bym nie obrócił, biorą jeszcze pod uwagę, że busa musiałby dojść na miejsce na nogach, a samochód musiałbym gdzieś zaparkować i jeszcze pewnie też kawałek dojść.