Dane powyżej dotyczą mojej ostatniej w te wakacje wycieczki do pracy, ale wpis będzie dotyczył wszystkich wyjazdów do pracy w te wakacje. W te wakacje do pracy jeździłem kilkanaście razy, przed urlopem czyli w lipcu jeździłem głównie z Niepołomic, bo musiałem rano meldować się na budowie. Natomiast po urlopie - w sierpniu jeździłem już z domu czyli z Łapczycy, choć czasem wracałem przez Niepołomice - znowu trzeba było doglądać budowy.

1. Pierwszy raz do pracy pojechałem z Niepołomic na crossie w pierwszy dzień wakacji - 1 lipca, tą wycieczkę opisałem na stronie.

2. Kolejny wyjazd już 2 lipca również na crossie z Niepołomic - opis na bikestats.

3. Następnie miałem chwilę przerwy w wyjazdach do pracy, gdyż byłem na wyprawie do Częstochowy. Kolejny wyjazd do pracy wypadł 9 lipca z Niepołomic ale tym razem na szosówce - średnia na całej trasie powyżej 30 km/h - opis na bikestast.

4. 10 lipca pojechałem z Niepołomic tym razem na crossie, do pracy wykręciłem średnią 29,4 km/h ale z powrotem było już wolniej - opis na bikestats.

5. Z powodu kiepskiej pogody kolejny wyjazd do pracy miał miejsce dopiero 16 lipca z Niepołomic i na szosówce, średnia znowu powyżej 30 km/h - opis na bikestats.

6. Dzień później - 17 lipca znowu wyjazd na szosówce, ale tym razem znaczniej wolniej - opis na bikestast.

7. Trzeci dzień z rzędu do pracy z Niepołomic na szosówce, tym razem trochę inną drogą bo przez centrum Zabierzowa Bocheńskiego, gdzie miałem coś załatwić i potem przez wieś dojechałem do szkoły z drugiej strony, tempo mocne, ale poniżej 30 km/h - opis na bikestats.

8. Ostatni przed urlopem wyjazd do pracy wypadł na 23 lipca, tym razem pojechałem crossem również z Niepołomic, tempo dość mocne, ale to był wyjazd na dzień przed wyprawą do Wiednia, więc starałem się zbyt nie zaginiać - opis na bikestats.

9. Kolejny raz do pracy pojechałem w pierwszy dzień po urlopie i tym razem wybrałem się z Łapczycy - więc trasa dłuższa, co więcej wracałem przez Niepołomice i cały dystans wyszedł powyżej 50 km, tempo w sumie też wyszło niezłe - opis na bikestast.

10. Kolejnego dnia, kolejny wyjazd i to mniej więcej na tej samej trasie - znowu przejechane przeszło 50 - opis na bikestast.

11. Wyjazd do pracy 22 sierpnia, był w pewien sposób wyjątkowy gdyż w drodze powrotnej pojechałem szukać grobu radzieckiego szpiega-zwiadowcy w Puszczy Niepołomickiej - ta wycieczka jest opisana na stronie.

12. 27 sierpnia pojechałem do pracy, ale z pracy pojechałem do Krakowa po zaświadczenie o niekaralności, które potrzebne mi było do umowy o pracę. Z Krakowa pojechałem do Niepołomic i po przerwie do domu w Łapczycy. W sumie przejechałem tego dnia 100 km - opis wycieczki na stronie.

13. Ostatni wypad na rowerze do pracy przypadł 28 sierpnia - trasa typowa dla wyjazdów z Łapczycy - opis wycieczki na bikestats.

W sumie te wakacje byłem w pracy 13 razy. W lipcu pojechałem 8 razy i wszystkie te wyjazdy w związku z budową, zaczynały się Niepołomicach. Typowa trasa to około 28 km w obie strony. Kilka razy próbowałem jeździć do pracy na czas - na dystansie 14 km osiągałem czasy w granicach 28-34 minut, najlepszy czas jaki udało mi się wykręcić na szosówce to: 27:43 - średnia 30,21 km/h, natomiast mój najlepszy czas na crossie to: 28:42 - średnia 29,4 km/h.

W sierpniu po urlopie jeździłem już do pracy z Łapczycy - dystans to około 50-52 km (z powrotem przez Niepołomice). Na dystansie do pracy, niecałe 20 km - najlepszy czas to 49:17 - średnia 24,25. To nie jest mój rekord na tej trasie, w tamtym roku zdarzało mi się jeździć szybciej.

Podczas 13 wyjazdów do pracy w te wakacje przejechałem 535 km, ze średnią 25,10 km/h - można więc chyba powiedzieć, że jeździłem szybko:)

Zobacz więcej >>>