Dziś było cieplej, całe 4 stopnie podczas porannej trasy. Dziś postanowiłem pojechać przez las, jest dalej, ale co ciekawe jechało mi się lepiej i pokonałem drogę do pracy szybciej niż wczoraj - 28:01 (średnia 29,1 km/h).
Z powrotem niestety spora część drogi była pod wiatr, więc tempo było znacznie niższe. Na koniec musiałem jeszcze zrobić zakupy i końcówkę do domu pokonałem już prawie tempem spacerowym. Jutro chyba ponownie pojadę rowerem:)