Kolejny raz do pracy, robi się coraz cieplej, jednak rano dalej jest zimno, około godziny 7:00 temperatura odczuwalna na rowerze wynosiła niecały 1 stopień powyżej zera.
Po pracy warunki w pełni wiosenne, było ciepło, choć momentami słońce chowało się za chmurami. Zarówno rano w chłodzie jak i po południu w temperaturze około 15 stopni jechało mi się jednak nie najlepiej, wyraźnie brakuje mi mocy, czyżby przemęczenie, może muszę sobie zrobić małą przerwę.