Dziś w ramach sprawdzenia formy po rekordowej wycieczce, zrobiłem szybki przejazd wokół Łapczycy i okolicznych wiosek. Z Łapczycy podjechałem do Chełmu - górka pokonana bardzo szybko, dalej zjazd do drogi nr 4 i kontrolny podjazd pod byłą kopalnię w Siedlcu - połowę trasy pokonałem w stójce mocno ciągnąc ale potem niestety brakło mi sił. Pod kopalnią droga się kończy więc zjechałem tą samą drogą i pojechałem przez Siedlec do drogi wojewódzkiej 967. Droga wojewódzką powrót do domu po drodze dwie niewielkie zmarszczki dalej krótki zjazd i podjazd pod sklep ogrodniczy w Łapczycy, końcówka to zjazd do domu. Pod sam dom muszę podjechać mocno nierówną kamienistą drogą, koło mi się niezłe ślizgało i pod samym garażem noga mi się ześlizgnęła z pedału i uderzyłem kostką o pedał:( mocno się potłukłem i zdarłem skórę, a podobno sport to zdrowie:(