Dziś w sumie były niezłe warunki na wyjazd na rower, do pracy niestety musiałem jechać samochodem, a po pracy w sumie nie planowałem wyjścia na rower. Jednak wykorzystując chwilę wolnego czasu postanowiłem wyczyścić rower, bo po wczorajszym powrocie w deszcze był w dość kiepskim stanie. Wczoraj zaraz po powrocie lekko go przetarłem, ale jak się okazuje za słabo i już dziś na łańcuchu miałem ślady rdzy.
Wyczyściłem więc rower, lekko przesmarowałem i postanowiłem zrobić szybką rundkę po mieście. Podjechałem pod kopiec - próbowałem zrobić to bardzo mocno, ale niestety w połowie podjazdu brakło mi pary, potem pokręciłem po bocznych droga i wróciłem do domu. W sumie około 14 minut przekręciłem ponad 6 km.