Severity: Notice
Message: Trying to get property 'title' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 44
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 44
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'description' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 45
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 45
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'layout_color' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 46
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 46
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'banner' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 47
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 47
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'banner' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 48
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 48
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Wycieczka z żoną do Bochni na lody - tempo wolne, ale żona dała rady prawie pod każdy podjazd tylko wyjazd z Łapczycy na Górny Gościniec już tradycyjnie okazał się za trudny:) Jak jednak widać na profilu trasy podjazd pod Górny Gościniec od drogi nr 4 jest dość ciężki a nachylenie miejscami sięga 7%. Ja tym razem nie jechałem pod górę własnym tempem, tylko zacząłem tempem żony - mobilizując ją do jazdy, żeby nie poddała się zbyt szybko:) Wyjechała prawie 3/4 wzniesienia i dała za wygraną dopiero przed najtrudniejszym odcinkiem. Ja pojechałem oczywiście do samej góry i tam zaczekałem na żonkę robiąc już tradycyjne zdjęcie, teraz czekam kiedy zrobię zdjęcie żony wyjeżdżającej w tym miejscu pod górkę:)