Szybka wycieczka z żoną do Chełmu po Via Regia i z powrotem, żona wróciła tą samą drogą a ja zrobiłem jeszcze stromy podjazd pod górny gościniec. Poszło nieźle ale nie byłem wcześniej zmęczony. Cała trasa raczej krótka, jechałem wolno bo co chwilę czekałem na żonę:)