Do pracy na rowerze po dłuższej przerwie. Rano temperatura wynosiła zaledwie 4 stopnie, moja słaba kondycja (pierwszy raz na rowerze od miesiąca) sprawiła, że jechałem dość wolno. Po południu było już pięknie, słonecznie i ciepło, więc jechało się dużo przyjemniej, choć nadal dość wolno:)