Na tegoroczne wakacje wybrałem się do Sarti - miejscowości turystyczne na Chalkidiki w Grecji. Wakacje miały mieć charakter plażowego lenistwa, ale jechaliśmy samochodami, więc na wszelki wypadek zabrałem ze sobą rower. W Grecji przez cały dzień było bardzo gorąco, więc na krótkie rowerowe przejażdżki zakończone zazwyczaj wizytą w piekarni i kupnem bułek wyruszałem około godziny 7:00.
Podczas pierwszej wycieczki przejechałem się po Sarti a następnie pojechałem jeszcze do znajdującej się sąsiedniej zatoce plaży i portu. Mimo nie dużego dystansu poczułem w nogach górki otaczające tą miejscowość.
Ślad niestety rysowany, co prawda GPS zarejestrował mi ślad, ale na drugi dzień coś nawalił i ślad przepadł.