Pojechałem do Wieliczki po odbiór dowodu rejestracyjnego. Wydział komunikacji został przeniesiony do budynku na ulicy Słowackiego, teraz jest full wypas, numerki pobierane z automatu, oczekiwanie na wejście przed telewizorem pokazującym długość kolejki:) Na szczęście załatwiłem w miarę szybko.
Do Wieliczki jechało mi się bardzo opornie, nie dość, że górki to jeszcze musiałem walczyć z wiatrem. Za to drogę powrotną pokonałem błyskawicznie, wiatr w plecy i chyba więcej zjazdów niż podjazdów.