Blog wycieczkowy Jasona

 


Przełom Dunajca z Emilką

2024-07-22

Jak co roku pojechałem z córką pod namiot, tym razem do Sromowców Niżnych nad Dunajec. Pierwszego dnia wybraliśmy się na wycieczkę rowerową przełomem Dunajca do Szczawnicy.

Biwak założyliśmy na polu namiotowym Laskowscy znajdującym około 1,5 km od centrum Sromowców Niżnych, więc po rozbiciu namiotu ruszyliśmy rowerami do centrum na obiad w sumie machnęliśmy dobre 4 km.

Po małej sjeście postanowiliśmy pojechać ścieżką przełomem Dunajca do Szczawnicy. Trasa poszła w miarę sprawnie, choć bardzo łatwo nie było. W Szczawnicy mieliśmy na licznika około 12 km, zjedliśmy lody, uzupełniliśmy zapas wody i po przerwie ruszyliśmy w drogę powrotną. Jadąc do Szczawnicy miałem wrażenie, że jedziemy cały czas z górki i bałem się, że droga powrotna może być dość ciężka. Tendencja faktycznie była w dół, mapy pokazują średnio -0,4% i pewnie było by znacznie więcej, gdyby nie jedna większa górka, którą trzeba podjechać. Na szczęście jadąc w drugą stronę, nie odczuwa się aż tak bardzo, że jedzie się pod górę i młoda dała sobie radę bardzo sprawnie. 

Zrobiliśmy jeszcze mały postój w Czerwonym Klasztorze i postanowiliśmy, że na zwiedzanie przyjedziemy kolejnego dnia.

Zobacz więcej >>>


Galeria zdjęć


Statystyki aktywności
  • Dystans: 24.12 km
  • Czas: 1:51:16
  • Vavg: 13.01 km/h
  • Vmax: 25.50 km/h
  • Przewyższenia: 131 m
  • Temperatura: 21 ºC
  • Kalorie: 311 kcal
  • Sprzęt: GT Avalanche 3.0