Mokro w lesie - szczególnie na Wielkim Błocie, ale drogi tym razem bez większego błota - szutrowe autostrady :) Nie licząc dwóch miejsc gdzie jednej ścieżki musiałem się wycofać bo było takie bajoro, a za drugim razem ścieżka mi się skończyła i musiałem iść z rower na plecach przez krzaki :)