Drugiego dnia Rajdu Zimowego ruszyliśmy spod kościoła w centrum Zawoi przez Halę Śmietanową na Mosorny Groń. Podejście było ciężkie, choć nie szlak był dużo lepiej przetarty niż wczoraj. Podejście na Halę Śmietanową jest dość strome, na niecałych 5 kilometrach, trzeba było podejść prawie 500 m.
Na Mosornym Groniu zrobiliśmy dłuższą przerwę, a potem zeszliśmy do Zawoi Mosornego po drodze odwiedzając jeszcze Wodospad na Mororszczyku.