Miał być wyjazd po "paczkę w ruchu" skończyło się wycieczką bez paczki :)
Zamówiłem paczkę z opcją odbioru "Paczka w Ruchu", niestety okazuje się, że najbliższy taki punkt jest w Igołomi. Od rana miałem status, że paczka jeszcze dzisiaj zostanie dostarczona, ale mimo iż dzień upływał to status się nie zmieniał. Około 15 stało się raczej jasne, że paczka dzisiaj nie przyjedzie, ale ponieważ byłem nastawiony na jakaś krótką wycieczkę (na długą nie miałem sił po Szczurowej) to mimo wszystko pojechałem - dawno nie byłem w Igołomi.
Przez most na Wiśle i za mostem prawo po wale. Miałem szukać drogi przez wieś wprost do Igołomi, ale ostatecznie wybrałem dobrze mi znaną drogę przez Pobiednik Wielki i tak dojechałem do DK94 na wysokości lotniska. Jak się okazało z tego miejsca do Igołomi miałem jeszcze 3 km drogą główną, ale po kilku minutach dotarłem ma miejsce. Sprawdziłem gdzie jest punkt odbioru, a ponieważ wiadomość, że mogę odbierać paczkę, nie przyszła, więc zawróciłem w kierunku domu. Tym razem jednak przez wieś. Pojechałem na Kępę, potem Koźlicę i trochę drogami, trochę po wale dotarłem z powrotem do Niepołomic.
Ucieczka ogólnie dość udana, akurat po południu poprawiła się też pogoda i było dość ciepło. Jazda po wale jednak dość męcząca i droga powrotna mimo iż krótsza, to została przejechana sporo wolniej. Czeka mnie jeszcze jedna wyprawa do Igołomi, bo w końcu ta paczka kiedyś przyjdzie, ale wtedy może wybiorę jakąś dłuższą opcje dojazdu na miejsce.