Po prawie tygodniowej przerwie ponownie pojechałem do pracy na rowerze. Rozpoczął się rok szkolny i jazda rowerem do pracy nie jest już taka prosta, żeby zajechać do pracy na 7:30 muszę startować z domu przed 7 a te pół godziny rano robi sporą różnicę jeśli chodzi o temperaturę. Dziś rano temperatura odczuwalna wynosiła ledwo 9 stopni.
Rano pojechałem drogą główną, szło mi nawet dość sprawnie i po około 27 minutach byłem na miejscu.
Po południu była piękna i słoneczna pogoda, a temperatura wynosiła dobrze ponad 25 stopni, zdecydowałem się więc na powrót wałem, też jechało mi się całkiem przyjemnie i dość szybko.