Severity: Notice
Message: Trying to get property 'title' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 44
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 44
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'description' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 45
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 45
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'layout_color' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 46
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 46
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'banner' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 47
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 47
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'banner' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 48
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 48
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Kolejny dzień upałów i niestety dla mnie był to bardzo ciężki dzień. Coś kiepsko się czułem i pokonanie trasy do pracy i z powrotem sprawiło mi trochę problemów. Rano co prawda nie sądziłem, że jest aż tak kiepsko, więc pojechałem rowerem i jakoś spokojnie, wolnym tempem dojechałem. Po południu już nie było innego wyjścia jak wrócić w upale przekraczającym chyba 35 stopni.
Pojechałem drogą główną, z wiatrem, więc szło dość sprawnie i szybko. Odebrałem jeszcze paczkę z paczkmotu i do domu.
Po pracy miałem jeszcze jechać rowerem do Krakowa, zobaczyć Kryterium o Złoty Pierścień Krakowa w ramach Małopolskiego Wyścigu Górskiego, ale skończyło się na całym popołudniu w łóżku.