Szybka wycieczka na gravelu w mega ciepłe niedzielne przedpołudnie. Przy okazji wycieczki testowałem nowy uchwyt na licznika garmina i kamerę sportową. Uchwyt jest przykręcany od czoła do mostka i można na nim zamontować licznik (Gamin, Sigma itp. - są różne podstawki) oraz kamerę sportową lub lampkę w formie latarki. Sam uchwyt jest sprzedawany na naszym allegro jako produkt bezmarkowy a co za tym idzie jest trochę tańszy, jak będzie z jakością - sprawdzę, pierwsze wrażenia są dość pozytywne.
Pogoda była piękna, ale mocno wiało, więc pojechałem pojeździć po lesie, na początek asfaltem pod leśniczówkę Przyborów (z wiatrem w plecy), potem szutrem do Kłaja i dalej do stacji kolejowej, trochę kombinując do Szarowa i na koniec leśną ścieżką rowerową do Niepołomic. W lesie dzikie tłumy, więc miejscami ciężko było przejechać, szczególnie, że niedzielni turyści z pieskami, kilkami itp, kompletnie nie zważają na fakt, że poruszają się ścieżka rowerową i uważają, że cała droga należy do nich. Od Kłaja do domu wracałem z wiatrem w twarz, ale mimo wszystko wycieczka była całkiem przyjemna.