Severity: Notice
Message: Trying to get property 'title' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 44
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 44
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'description' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 45
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 45
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'layout_color' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 46
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 46
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'banner' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 47
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 47
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Severity: Notice
Message: Trying to get property 'banner' of non-object
Filename: controllers/Article.php
Line Number: 48
Backtrace:
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/application/controllers/Article.php
Line: 48
Function: _error_handler
File: /home/aktywnie2/domains/aktywnie365.jasonek.pl/public_html/index.php
Line: 292
Function: require_once
Dziś ponownie do pracy, dziś mgła była trochę mniejsza i na dobre dopadła mnie dopiero w Zabierzowie. Było za to chłodniej niż wczoraj, w lesie zanotowałem temperaturę -0,9 stopnia.
W drogę powrotną ruszyłem o 15:30 i słońce już niestety chowało się za horyzontem, cisnąłem dość mocno, ale mimo to dojechałem do domu po 16:00. Niestety to już chyba powoli koniec z dojeżdżaniem rowerem do pracy, ciężko jest się niestety wyrobić w czasie. Zmiana czasu spowodowała, że co prawda rano nie muszę już wyjeżdżać przed świtem, ale to z powrotem nie mogę zdążyć przed zachodem słońca. Mimo bardzo ładnej pogody, jak na listopada oczywiście, rano jest zwykle mgliście i bardzo wilgotno, a po południu gdy słońce zachodzi, to momentalnie robi się dość chłodno. Jeśli pogoda utrzyma się jeszcze w przyszłym tygodniu, to spróbuję dobić do 80 wyjazdów do pracy w tym roku, a jeśli nie to skończę na 78, to i tak jest mega wynik.